Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Źle się dzieje w schronisku dla zwierząt?

Robaki w miskach z jedzeniem, złe traktowanie i fatalne warunki bytowe – lista zarzutów wolontariuszy przeciwko pracownikom schroniska dla zwierząt jest znacznie dłuższa. Konflikt w placówce trwa już od dłuższego czasu, a jego eskalacja nastąpiła podczas czwartkowego spotkania z udziałem władz miasta i lekarzem Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej. Czy w kaliskich schronisku rzeczywiście źle się dzieje?
Źle się dzieje w schronisku dla zwierząt?

Wolontariusze, powołując się na ustawę o ochronie zwierząt, przedstawili długą listę praw zwierząt, które w kaliskim schronisku łamane są ich zdaniem od kilku lat. - Karma podawana jest zwierzakom w fatalnych warunkach. W miskach są nie tylko robaki, ale też folie i lateksowe rękawiczki. W boksach jest brud, psy chodzą po własnych odchodach, tam też leżą garnki z jedzeniem. Nie wiem, czy ktokolwiek chciałby, żeby jego pies przebywał w takich warunkach – mówi Aneta Sitkiewicz, wolontariuszka i behawiorystka. 

Jak mówią wolontariusze podobne sytuacje na prywatnych podwórkach byłyby traktowane jak przestępstwo. - Wcześniej na zebraniu Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami złożyliśmy pisemne zażalenie, w którym konkretnym pracownikom zostały postawione konkretne zarzuty. Dotyczyły one złego traktowania zwierząt – straszenia, szarpania, uderzania łopatami w budy, wyciągania łopatami z boksu i zaniedbywania. W ogóle nie dostrzegano potrzeb zwierząt, np. ewidentnych oznak ich choroby – odczytuje petycję inna wolontariuszka, Małgorzata Gawlak. 

Władze kaliskiego schroniska odpierają zarzuty tłumacząc, że większość przedstawionych w sali ratuszowej zdjęć i filmików to już zamierzchła przeszłość, a problemy w nieprawidłowości w postaci odnajdywanych w jedzeniu folii czy kawałków metali zostały już rozwiązane. - Owszem były takie incydenty, ale dwa lata temu, półtora roku temu. W tym momencie są osoby odpowiedzialne za przygotowanie jedzenia dla zwierząt. Dbają o nie do tego stopnia, że są wyciągane są nawet drobiowe kości – tłumaczy Katarzyna Górowska, prezes TOZ w Kaliszu.

W kaliskim schronisku odbyły się już pierwsze kontrole Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej. Zdaniem specjalistów podłożem problemu są konflikty między ludźmi, a zwierzęta zostały w zapomnieniu. Jednocześnie nie ukrywają, że problem w kaliskim schronisku istnieje, chociaż nigdy wcześniej w Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej żadna skarga nie została złożona. – Z przykrością muszę stwierdzić, że sytuacja przedstawiona przez panią Anetę Sitkiewicz potwierdziła się. Potwierdził się przede wszystkim niesamowity bałagan, jaki zastałam w schronisku, co mnie zdziwiło, bo osobiście jeździłam tam kiedyś na kontrole i proszę mi wierzyć, że to schronisko tak nie wyglądało – mówi Joanna Kokor -Ciszewska z Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej.

Teraz kontrole w schronisku będą odbywać się regularnie co miesiąc. Inspekcja weterynaryjna zleciła także uporządkowanie otoczenia i przede wszystkim przypisanie konkretnych zadań konkretnym pracownikom. Ponadto zwróciła się z prośbą do Miasta o dofinansowanie czipowania zwierząt, co również ma poprawić sytuację bezdomnych czworonogów.

Ewelina Samulak, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama