Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele św. Rodziny na Rogatce. Po mszy w intencji Żołnierzy Wyklętych ruszył marsz ulicami Kalisza do Ogrójca Jezuitów. W pochodzie, który otwierał transparent „Śmierć wrogom Ojczyzny” szli organizatorzy pochodu, czyli członkowie stowarzyszenia Kaliscy Patrioci, przedstawiciele Obozu Narodowego – Radykalnego i stowarzyszenie Tylko KKS. W marszu udział brali również kombatanci, przedstawiciele wielu organizacji w tym kaliskiej Solidarności i delegacja Urzędu Miejskiego z prezydentem Sapińskim na czele.
Godzinny marsz przeszedł ul. Górnośląską, al. Wolności, ul. Sukienniczą, by złożyć kwiaty i zapalić znicze w Ogrójcu Ojców Jezuitów. Przed pomnikiem Ofiar Katyńskich szef Kaliskich Patriotów przypomniał dlaczego obchody pamięci Żołnierzy Niezłomnych ustanowiono właśnie 1 marca, przypomniał też okrutne metody jakie stosowały służby komunistyczne w walce z antykomunistycznym podziemiem.
W Ogrójcu złożono cześć Żołnierzom Wyklętym, a w szczególności Witoldowi Pileckiemu - żołnierzowi Armii Krajowej, współzałożycielowi Tajnej Armii Polskiej, autorowi pierwszych na świecie raportów o Holokauście. Pilecki został oskarżony i skazany przez władzę PRL na karę śmierci, wyrok wykonano w 1948 roku. W 2006 roku dostał pośmiertnie odznaczenie Orderu Orła Białego.
Uczestnicy pochodu przypomnieli też historię i sylwetkę Danuty Siedzikówny, lepiej znanej jako Inka. 67 lat temu komunistyczny sąd skazał na śmierć niespełna wówczas 18-letnią sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Ince postawiono absurdalne zarzuty osobistego udziału i wydawania rozkazów w zbrojnej napaści na funkcjonariuszy UB i MO. Mimo wątpliwości co do jej winy, karę śmierci przez rozstrzelanie wykonano 28 sierpnia 1946. Krótko przed tą datą Inka napisała list do rodziny w którym prosi m.in. „Powiedźcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.
***
Żołnierze wyklęci to polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne – ruch partyzancki stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce. Uczestnicy ruchu określani są jako „żołnierze wyklęci”, „żołnierze drugiej konspiracji” czy jako „żołnierze niezłomni”. W czasach PRL ogół jednostek antykomunistycznych określany był jako reakcyjne podziemie. Określenie „żołnierze wyklęci” powstało w 1993 – użyto go pierwszy raz w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”, organizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim. Termin „żołnierze wyklęci” upowszechnił Jerzy Śląski, publikując książkę o takim tytule.
W walkach podziemia z władzą zginęło około 15 tys. ludzi, w tym około 7 tys. członków podziemia
Marcin Spętany, fot i wideo autor
Napisz komentarz
Komentarze