Pierwsze zgłoszenie o padlinie w lesie Komenda Powiatowa Policji w Pleszewie otrzymała w piątek, 13 lutego. - Wspólnie z policjantami działania w tej sprawie podjęła Inspekcja Weterynaryjna. We wskazanym miejscu mundurowi w asyście urzędowego lekarza weterynarii znaleźli kilkanaście sztuk padłych świń. Padlina została zabezpieczona przez odpowiednie służby. Zostały również przeprowadzone badania pod kątem wykluczenia chorób zakaźnych – wyjaśnia sierż. sztab. Monika Kołaska, rzecznik pleszewskiej policji.
Kolejne padliny znaleziono 22 lutego. Policjantom udało się ustalić osobę, która zostawiała zdechłe świnie w lesie. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec gminy Pleszew. Mężczyzna przyznał się do winy, usłyszał zarzut zanieczyszczania lasu. Jak tłumaczył policjantom, chciał w ten sposób pozbyć się martwych zwierząt. Świń pozbywał się zawsze wieczorem, a transportował je samochodem osobowym. - Zgodnie z kodeksem wykroczeń, grozi mu kara grzywny lub nagany - mówi rzeczniczka KPP w Pleszewie.
Niezależnie od odpowiedzialności karnej sprawcy grozi również kara pieniężna za naruszenie przepisów o ochronie zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze