Chłodny wrzesień spowodował, że rozpoczęcie sezonu grzewczego większość ma już za sobą. I są już pierwsze zgłoszenia do straży miejskiej.
-Już otrzymujemy pierwsze sygnały o niewłaściwym spalaniu rzeczy zabronionych w przydomowych piecach. Już podjęliśmy szereg czynności, które w niektórych przypadkach zakończyły się postępowaniem mandatowym - mówi Agata Dybioch, rzecznik prasowa Straży Miejskiej Kalisza
A czy kryzys energetyczny zmieni podejście straży miejskiej? Każda interwencja jest indywidualna, to strażnik na miejscu decyduje jak ona się zakończy. Taka osoba może być pouczona, można zastosować postępowanie mandatowe lub skierować wniosek o ukaranie. W przypadku drastycznego spalania, strażnicy podchodzą restrykcyjnie do tematu.
-Bez względu na panującą obecnie sytuację w kraju, w przypadku spalania odpadów będziemy podchodzili do tematu konsekwentnie. Tyczy się to nie tylko dbania o środowisko, ale również o kwestie związane z bezpieczeństwem. Niewłaściwe spalanie substancji zabronionych, odpadów wszelkiego typu, może chociażby doprowadzić do zatrucia tlenkiem węgla, co skutkuje utratą zdrowia a nawet i życia - tłumaczy Agata Dybioch
Kontrole palenisk na terenach prywatnych mogą być przeprowadzane od 6:00 do 22:00. W miejscach, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza-przez całą dobę. Wszelkiego typu nieprawidłowości związane ze spalaniem można zgłaszać dzwoniąc na numer 986 lub drogą mailową.
W chwili obecnej za spalenie odpadów można dostać mandat nawet w wysokości 500 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze