Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

KKS walczył do końca i wyszarpał zwycięstwo w Tarnobrzegu

Drugie z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach eWinner 2. ligi zanotowali piłkarze KKS-u Kalisz. W sobotę podopieczni Bartosza Tarachulskiego pokonali na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg 2:1. Zwycięskiego gola zdobyli w szóstej minucie doliczonego czasu gry, grając w końcówce z przewagą dwóch zawodników.
KKS walczył do końca i wyszarpał zwycięstwo w Tarnobrzegu
Fot. Eryk Woźniak

Wszystkie bramki w sobotnim meczu padły po rzutach rożnych. Pierwszego kornera KKS wykorzystał już w ósmej minucie. Piłkę w pole karne zacentrował Adrian Łuszkiewicz, a pozostawiony bez opieki Filip Kendzia nie zwykł marnować takich okazji i strzałem głową otworzył wynik rywalizacji. Gospodarze wyrównali stan w 80. minucie, grając wtedy w zaledwie dziewięcioosobowym zestawieniu. Już w 20. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Szymon Lewicki, natomiast w 65. minucie z boiska wyleciał bramkarz Siarki, Piotr Pietryga, który sfaulował poza obrębem „szesnastki” szarżującego Daniela Kamińskiego. Wydawało się, że to goście prędzej przypieczętują triumf, tymczasem Macieja Krakowiaka zdołał pokonać Marcin Stefanik, który trafił z najbliższej odległości, wykorzystując zamieszanie po dośrodkowaniu z rogu boiska. Na szczęście przyjezdni walczyli do końca i rzutem na taśmę zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W szóstej minucie doliczonego czasu gry ponownie z kornera dograł Łuszkiewicz, a zgranie Kendzi na dalszy słupek wykorzystał rezerwowy Jakub Wilczyński, który uderzeniem głową zapewnił kaliskiej drużynie cenne trzy punkty.

Podopieczni Bartosza Tarachulskiego przez znakomitą większość spotkania grali w liczebnej przewadze, ale niewiele brakowało, by stracili punkty. Nerwowej końcówki mogli uniknąć, gdyby wcześniej wykorzystali choć jedną dogodną sytuację. Najbardziej szkoda rzutu karnego, którego tuż przed przerwą nie spożytkował odpowiednio Piotr Giel. Jego płaskie uderzenie pewnie wyłapał bramkarz Siarki.

Warto odnotować, że KKS wygrał drugi z rzędu mecz i przynajmniej do niedzieli będzie zajmował w tabeli eWinner 2. ligi trzecie miejsce. Kolejne spotkanie „trójkolorowi” rozegrają w najbliższy piątek na stadionie przy ulicy Łódzkiej. O 18:30 podejmą Radunię Stężyca.

***

Siarka Tarnobrzeg – KKS Kalisz 1:2 (0:1)
Marcin Stefanik 80 – Filip Kendzia 8, Jakub Wilczyński 90+6

Żółte kartki: Lewicki, Agudo, Cichocki, Bieniarz, Jędrychowski (Siarka) oraz Giel, Smoliński, Wilczyński, Łuszkiewicz, Kendzia (KKS)
Czerwone kartki: Szymon Lewicki (Siarka, 20. min, druga żółta), Piotr Pietryga (Siarka, 65. min, za faul)

Sędziował: Robert Marciniak (Kraków)

Siarka: Pietryga – Bieniarz, Bierzało, Stefanik – Kwaśniewski, Tyl (46 Adamek), Hrnciar (46 Kaliniec), Agudo (46 Mróz), Jacenko (70 Jędrychowski), Sulkowski (46 Cichocki) – Lewicki

KKS: Krakowiak – Smoliński, Gawlik, Kendzia – Głaz (60 Putno), Borecki, Łuszkiewicz, Kamiński (69 Zmorzyński) – Koczy (60 Lipkowski), Giel (69 Wilczyński), Gordillo (89 Gęsior)

wideo: KKS Kalisz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Krist.tbg 08.10.2022 20:12
Tak wygrywa sie gdy sedzia jest stronniczy..było to az za bardzo widac...brawo KKS ...jak to jest wygrać z pomoca sedziego...dobrze to znacie??

Tru 09.10.2022 10:16
Zawsze piszesz na fb a teraz tutaj, bo anonimowo. A czemu tak ? Bo argument głupie i nie do obrony.

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama