Młody mężczyzna z objawami zatrucia alkoholowego trafił do kaliskiego szpitala dziś wczesnym rankiem. – Mężczyzna był w stanie zagrożenia życia. Miał 5,75 promila alkoholu we krwi. Konieczne było płukanie żołądka – mówi portalowi faktykaliskie.pl Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala.
Drugi z pijanych mężczyzn trafił do szpitala w niedzielę Wielkanocną. W organizmie miał 4,7 promila alkoholu. W tym przypadku również konieczne było płukanie żołądka. Do kaliskiego szpitala trafiła jeszcze jedna osoba z objawami zatrucia alkoholowego, ale w jej przypadku wynik badania na zawartość etanolu we krwi nie był już tak wysoki.
Śmiertelne stężenie alkoholu we krwi to wynosi 4 – 5 ‰. Od tej reguły są liczne wyjątki. Prawdopodobny rekord Polski został ustanowiony w 1995 roku, kiedy to okazało się, że sprawca wypadku samochodowego miał 14,8 promila alkoholu. Mężczyzna zmarł po kilku dniach wskutek odniesionych w wypadku obrażeń.
MS. fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze