Do zdarzenia doszło wczoraj, 2 kwietnia po godz. 14.00 w miejscowości Bielawy (powiat pleszewski). Policjanci, pełniący służbę na posterunku kontrolnym, dali sygnał do zatrzymania kierującej samochodem marki Opel Tigra. Pojazd miał niesprawne jedno ze świateł mijania.
- Jednak, siedząca za kierownicą kobieta, nie zareagowała na polecenia policjanta i zaczęła uciekać. Po chwili uderzyła w znak drogowy - relacjonuje policja z Pleszewa
Po zatrzymaniu pojazdu, policjanci wylegitymowali kierującą. Okazała się nią 29-letnia mieszkanka gminy Gołuchów. Kobieta przyznała, że nie zatrzymała się, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania.
29-latka odpowie za niestosowanie się do poleceń i sygnałów, wydawanych przez funkcjonariuszy, za kierowanie pojazdem bez wymaganych do tego uprawnień i za spowodowanie kolizji drogowej. Grozi jej kara aresztu lub grzywny.
Napisz komentarz
Komentarze