Dlatego tą sprawą zajęła się Straż Graniczna z placówki w Kaliszu. We współpracy z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej „odwiedzili” sprzedawcę w Pleszewie. Przedsiębiorca w sklepie miał ponad 22 tysiące sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, a ponadto 55 kilogramów krojonego tytoniu. Sprzedawca na tyle był zaskoczony interwencją, że nawet nie szukał wymyślnych wyjaśnień.
Właściciel przyznał się, że znaleziony towar należy do niego. Gdyby nielegalne wyroby tytoniowe trafiły do sprzedaży, szacowane straty budżetu państwa wyniosłyby blisko 90 tys. zł. – informuje Straż Graniczna.
Przedsiębiorcy grozi kara finansowa, ograniczenie wolności, a nawet pozbawienie wolności do 12 miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze