Dla kaliskiej drużyny było to niesamowicie ważne spotkanie, bo usilnie potrzebowała punktów po dwóch kolejnych porażkach, a przy okazji nie mogła sobie pozwolić na stratę oczek z rywalem, z którym toczy bój o ligowe przetrwanie. Zawodnicy z najstarszego miasta w Polsce znakomicie zdawali sobie z tego sprawę, co znalazło potwierdzenie na boisku.
Mecz ułożył się dla kaliszan wyśmienicie. Już w 7. minucie otworzyli rezultat za sprawą celnego uderzenia Michała Balcerzaka, a w 24. minucie podwyższyli prowadzenie, gdy Szymona Jopka pokonał Marcin Młynek, skutecznie egzekwując „jedenastkę”. Te dwa gole pozwoliły przyjezdnym kontrolować przebieg wydarzeń i w końcówce raz jeszcze ukąsić bezsilnych przeciwników. Uczynił to rezerwowy Tomasz Malinowski, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców – w 80. i 87. minucie. Tym samym pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo ekipy trenera Słomiana stało się faktem.
Na siedem kolejek przed końcem sezonu Prosna zajmuje w tabeli klasy okręgowej 14. miejsce z dorobkiem 19 punktów. Do bezpiecznej strefy traci pięć oczek. W najbliższą niedzielę kaliski zespół zagra na wyjeździe ze Stalą Pleszew.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze