Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Odeszła Katarzyna Tomaszewska. Matka czwórki dzieci walczyła z nowotworem

Mimo wielu nieszczęść, jakie na nią spadły, potrafiła znaleźć w sobie siłę i radość. Jej postawa wobec choroby i przeciwności losu były inspiracją dla wielu zmagających się z mniejszymi problemami osób. Katarzyna Tomaszewska, mieszkanka powiatu ostrowskiego zakończyła swoją walkę z nowotworem. Matka czwórki chłopców zmarła w wieku 47 lat.

Los jej nie oszczędzał… Tragiczna śmierć męża – zginął w wypadku motocyklowym. Choroba i śmierć matki. Rak piersi u siostry. I własna walka z nowotworem jajnika. Tyle nieszczęść w ciągu zaledwie trzech lat spadło na Katarzynę Tomaszewską z Gorzyc Wielkich w powiecie ostrowskim, matkę czwórki chłopców.

W 2017 roku zdiagnozowano u niej raka jajnika. Będąc nosicielem genu BRCA1 (odpowiedzialnego za dziedzicznego raka piersi i jajnika)  była pod stałą opieką poradni genetycznej. Przez dziewięć lat wykonywania systematycznych badań kontrolnych nic nie wskazywało na to, że zdarzy się najgorsze. Jeszcze w wrześniu 2017 roku wyniki badań były w porządku.

Matce czwórki chłopców lekarze dawali maksymalnie 5 lat życia. Gdy pojawił się lek, który mógł przedłużyć jej życie, zwróciła się z apelem o wsparcie. O historii pani Katarzyny pisaliśmy w artykule: Na tę rodzinę spadła plaga nieszczęść. Pomóżmy uratować matkę czwórki dzieci!

Życie jest darem. Każdy je otrzymał i niesprawiedliwe jest to, by zależało ono od pieniędzy – pisała wówczas Kasia.

Na prośbę o pomoc odpowiedziało mnóstwo osób. Choć jej codzienność była nieustanną walką o życie i zdrowie, to z entuzjazmem i nadzieją doceniała każdy dzień. Niestety w tym roku choroba wróciła. Pani Kasia szukała pomocy wszędzie – wielu nie dawało jej nadziei. Dzięki jej uporowi znalazł się lekarz, który podjął się trudnego leczenia.

Niestety pacjenci tacy jak ja są z góry skazani na ograniczone leczenie, najczęściej chemia, chemia i chemia.  Trudno jest mi  zwykłemu śmiertelnikowi ocenić dlaczego tak jest? Dlaczego jesteśmy tak szufladkowani jako pacjenci raczej paliatywni? O co chodzi? Dlaczego w jednej placówce chcą operować i leczyć a w innej już nie? Jak można tak szastać ludzkim życiem i w jednym momencie odmówić dalszego leczenia chirurgicznego podczas gdy w innej, w Zielonej Górze podjęto się mojego leczenia z pozytywnym skutkiem? Oczywiście to zasługa prof. Murawy. Wszystkim nam wiadomo, że nasza służba zdrowia kuleje, pieniądze, kontrakty i procedury. Ale gdzie w tym wszystkim jest pojedyncza jednostka? Gdzie ja, mama czwórki dzieci? Jak można przez nieumiejętność porozumienia się szpital, NFZ, kontrakty itd. kłaść na szali nasze życie. Gdyby nie moja zawziętość, ogromna chęć życia i wojownicza natura, pewnie juz nie byłoby mnie z Wami. Pod koniec roku to właśnie ja zostałam potraktowana jak taki pacjent. Chyba pozostawało mi tylko czekać na śmierć. Życie jednak potoczyło się inaczej. Trafiłam do Zielonej Góry na cudownego lekarza, który chce leczyć, który chce to zmienić, walczy o nas o zwykłych ludzi, ratuje życie i daje nadzieje – pisała we wrześniu. 

Rodzinie i bliskim pani Katarzyny składamy wyrazy głębokiego współczucia.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1035 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: obywatel GCTreść komentarza: Jestem bardzo ciekawy, czy ktoś potrafi wytłumaczyć mi fakt,że zimy są coraz łagodniejsze, a ogrzewanie mieszkania coraz droższe? O co tu chodzi? Czyżbym musiał finansować podwyżki pracowników i dyrektorów Elektrociepłowni Piwonice? Już i tak wszystko drożeje przez pisowskie skokowe podnoszenie minimalnej płacy, a polskie firmy nie są konkurencyjne w Europie... Dokąd to zaprowadzi?Data dodania komentarza: 12.12.2024, 22:15Źródło komentarza: Tarcza tarczą, ale ogrzewanie w styczniu i tak podrożejeAutor komentarza: ***** ***Treść komentarza: Tyle ze to PiSiorki założyły ten twór .....Dokształciś się radzę a nie wypowiadać !Data dodania komentarza: 12.12.2024, 21:41Źródło komentarza: Była kładka, nie ma kładki. „Dzieci tędy chodziły do szkoły”Autor komentarza: 07Treść komentarza: Problem w tym, że większość z tych psów "rasowych" nie posiada rodowodu ,a więc są to tzw. mieszańce (choć wyglądem nie różnią się od tych "rasowych"),więc każdy może je posiadać.... Pies rasowy cyt ".kiedy jego pochodzenie jest udokumentowane rodowodem, w którym zawarte są informacje dotyczące przodków zwierzęcia do czterech pokoleń wstecz".Data dodania komentarza: 12.12.2024, 20:03Źródło komentarza: Tego psa bez pozwolenia nie kupisz. Sprawdź, czy jest na liścieAutor komentarza: IwonaTreść komentarza: Ekspedientka napewno z upadliny bo półka by miała więcej dla starszej osoby empatii w świętaData dodania komentarza: 12.12.2024, 18:51Źródło komentarza: Policja zatrzymała staruszkę. TYM chciała zapłacić za zakupy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama