Umierają ryby w Kanale Bernardyńskim. Zobaczcie, co się dzieje. Martwe szczupaki, okonie, zobaczcie. Ryby stoją pod powierzchnią wody i piją wodę. Po prostu doszło do jakiegoś skażenia, zobaczcie co się dzieje. Tragedia, dzwonię na policję i powiadamiam służby, bo doszło do skażenia rzeki – alarmował wczoraj wieczorem Maciej Garbowicz na swoim fanpage Prosna od Źródeł.
Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja i inspektorzy ochrony środowiska. Dziesiątki śniętych ryb ujawniono w Kanale Bernardyńskim na wysokości ul. Stawiszyńskiej w Kaliszu.
Na miejsce udali się strażacy, którzy potwierdzili, iż w kanale rzeczywiście znajdują się śnięte ryby. O zdarzeniu poinformowano Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Wody Polskie. Na miejsce w chwili obecnej udaje się specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z Ostrowa Wielkopolskiego w celu pobrania próbek wody i zbadania ich na obecność substancji, które mogą zagrażać zwierzętom lub ludziom - mówi mł. asp. Jakub Pietrzak z PSP Kalisz.
Wzdłuż brzegu kanału widać śnięte ryby, z wody wychodzą raki. Jak informuje Maciej Garbowicz inspektorzy ochrony środowiska ocenili wstępnie, że na Prośnie doszło do zjawiska tzw. przyduchy. To śnięcie ryb spowodowane znacznym zmniejszeniem ilości tlenu w wodzie. Z taką diagnozą nie zgadza się Garbowicz. Przyducha występuje zazwyczaj przy bardzo niskim poziomie wody i w wysokich temperaturach, a w Prośnie obecnie mamy wyjątkowo dużo wody, nurt jest silny, a woda dobrze napowietrzona. To zatrucie, nie przyducha – ocenia Maciej Garbowicz, który również pobrał próbki wody do analizy.
Na Prośnie wcześniej dochodziło do skażenia wody wskutek nielegalnego wpuszczania do wody nieczystości. Zazwyczaj skażenie takie jest efektem spuszczania do rzeki nielegalnych szamb czy nieczystości z gospodarstw z bezpośredniego sąsiedztwa Prosny.
Kończymy na dziś. Jest godzina 2:00 w nocy. Przyszło nam oglądać w ten wieczór smutne obrazki. Raki wychodzące z wody. Ryby i minogi, które ledwo żywe podpływały do brzegu, czerpiąc przy tym powietrze atmosferyczne. Setki martwych ryb. Udało się jednak pobrać niezależne próbki wody oraz doprowadzić do przyjazdu Patrolu Chemicznego PSP z Ostrowa Wlkp, który pobrał 4 próbki wody z czego 3 na Kanale Bernardyńskim oraz 1 na rzece Swędrni. Udało nam się ustalić, że problematyczny zrzut miał miejsce nad rzeką Swedrnią. Nie zostawimy tak tego. Będziemy domagali się wyjaśnień, znalezienia przyczyny zaistniałej sytuacji i ukarania winnych. – informuje Prosna od Źródeł.
Napisz komentarz
Komentarze