2017 rok pod względem pogody był wyjątkowo niespokojny. Potężne burze przechodziły przez Polskę wielokrotnie, wyrządzając duże szkody m.in. w lipcu i w sierpniu. Apogeum tych zjawisk nastąpiło 10 i 11 sierpnia. Silny wiatr łamał jak zapałki całe połacie lasów. W całym kraju wiatr zniszczył 120 tysięcy ha lasów, w tym blisko 40 tysięcy nieodwracalnie. Straty w mieniu ludzkim tj. pozrywane dachy, zniszczone budynki, uszkodzona infrastruktura, wyceniane są na 250 mln zł. W samej tylko Wielkopolsce tej jednej nocy straty oszacowano na 38 mln zł.
W naszym regionie najbardziej dotknięte żywiołem zostały gminy Opatówek i Godziesze Wielkie. W okolicach miejscowości Cienia Pierwsza i Porowity doszło do wiatrołomu, który łamał całe hektary lasów, niszcząc przy tym domy i wszystko, co napotkał na drodze.
– Zaczęło się około 21.00. Byłem zamknąć folie z pomidorami. Nagle zrobiło się ciemno, był wielki szum i huk. Dopiero po chwili zobaczyłem, że zerwany dach z mojego domu upadł tuż obok mnie. Uderzenie jakiegoś odłamka poczułem na twarzy – mówił nam wczesnym rankiem 12.08.17 r. Krzysztof, mieszkaniec Cieni.
Jak szacują specjaliści wiatr w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 w porywach mógł mieć prędkość 120 a nawet 150 km/h. Tej nocy do najtragiczniejszego w skutkach zdarzenia doszło na Pomorzu. Na obozie harcerskim zginęły dwie harcerki, 22 innych harcerzy zostało rannych.
Przez leśników i strażaków wydarzenia z sierpnia 2017 roku nazywane są nawałnicą stulecia.
Napisz komentarz
Komentarze