Zaskoczeni wydawali się jedynie handlujący dopalaczami, których 20 czerwca odwiedzili funkcjonariusze w towarzystwie pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu. – Natomiast klienci, mimo informacji o przeprowadzanej wewnątrz kontroli, cały czas pukali do drzwi sklepu, usilnie próbując dostać się do środka. W uzasadnionych przypadkach funkcjonariusze Wydziału Prewencji legitymowali te osoby – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
W punkcie handlowym zabezpieczono około 400 opakowań różnego rodzaju produktów, wobec których zachodzi podejrzenie, że są to tzw. środki zastępcze. Ich wartość szacowana jest na 10 tys. zł. Wszystkie zostaną przebadane pod kątem obecności substancji zabronionych.
Przy okazji jednak kontrolujący dokonali szokującego odkrycia. – W sklepie znaleziono talony na żywność, którymi konsumenci prawdopodobnie płacą za sprzedawane środki. To nowe zjawisko poddane zostanie kontroli w celu ustalenia, czy są marnotrawione środki opieki społecznej – dodaje Anna Jaworska-Wojnicz.
MIK, fot. i wideo: KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze