Ławników wybierają rady gmin, w przypadku Kalisza Rada Miejska. Głosowanie jest tajne. Do końca czerwca kandydatów mogli zgłaszać prezesi sądów, stowarzyszenia czy różnego rodzaju organizacje i związki. Do Kancelarii Rady Miejskiej Kalisza wpłynęły zgłoszenia 104 osób, które chciałyby pełnić funkcję ławnika. - Sąd Okręgowy w Kaliszu potrzebuje 55 ławników, w tym 4 do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy, a Sąd Rejonowy 29, w tym 9, którzy będą orzekać w sprawach z zakresu prawa pracy – wyjaśnia Karina Zachara z Kancelarii Rady Miejskiej Kalisza.
Na sesji w przyszłym tygodniu zostanie powołany zespół ds. zaopiniowania kandydatów na ławników sądów powszechnych. Opinię o nich będzie musiał wydać również Komendant Wojewódzki Policji. W październiku radni, w tajnym głosowaniu, zdecydują o tym, kto zostanie ławnikiem. Kadencja trwa 4 lata. Teraz wybierane są osoby, które pracę rozpoczną w 2016 roku.
Ławnik to niezawodowy członek składu orzekającego, którego funkcja zapisana jest w Konstytucji RP. Biorą udział w sprawach cywilnych i karnych pierwszej instancji. Ich głos jest tak samo ważny, jak sędziego. Ławnik nie ma jednak prawa przewodniczyć składowi orzekającemu. Funkcja ławnika jest płatna. To około 50 złotych za jeden dzień pracy, w czasie którego może odbyć się kilka rozpraw. Ławnik może być wyznaczony do udziału w rozprawach do 12 dni w ciągu roku. W wyjątkowych sytuacjach takich dni może być więcej.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze