Ostrowska prokuratura zakończyła właśnie śledztwo w tej sprawie i postawiła w stan oskarżenia czterech mężczyzn w wieku 37, 40, 52 i 59 lat. Zarzucono im, że w okresie od czerwca 2004r. do września 2012r. brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów, ich ukrywaniem, demontażem, a następnie zbywaniem. – Do wszczęcia śledztwa doszło w związku z ujawnieniem na terenie posesji jednego z oskarżonych, w jednej z podostrowskich miejscowości, znacznej ilości elementów karoserii i części wymontowanych z samochodów pochodzących z kradzieży. Przeprowadzone czynności doprowadziły do ujawnienia, że na terenie posesji znajdowało się blisko 1100 wskazanych elementów i części samochodowych, a także 6 pochodzących z kradzieży samochodów – informuje Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Ustalono, że kradzieży aut grupa dokonywała na terenie Polski (głównie województwa dolnośląskiego) oraz Niemiec, a uzyskane z ich demontażu elementy i części były sprzedawane za pośrednictwem Internetu bądź trafiały do „hurtowników” zajmujących się dystrybucją „części używanych”. - Poszczególni oskarżeni zajmowali się określoną częścią działalności. Występował między nimi utrwalony podział zadań – mówi prokurator Janusz Walczak. - Samochody oraz uzyskane z ich demontażu części były przechowywane m.in. w stodole jednego z oskarżonych na terenie powiatu oleśnickiego, a także w magazynach w Sycowie.
W trakcie śledztwa uzyskano rozległe opinie kryminalistyczne oraz mechanoskopijną dotyczącą zabezpieczonych części, a ponadto opinię biegłego z dziedziny informatyki. Przeprowadzono również analizę kryminalną całości materiałów, przy wykorzystaniu wykazów połączeń telefonicznych.
Czyny zarzucane oskarżonym zakwalifikowano m.in. jako „kradzież z włamaniem – pomocnictwo”, przestępstwo zagrożone karą do 10 lat więzienia. Proces toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Kaliszu.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze