Do napaści doszło w czwartek po godz. 17.00 przy ul. Babina. 29 – letni kaliszanin przechodził przez planty, gdy nagle podbiegł do niego nieznany mu mężczyzna trzymający w ręku przedmiot przypominający nóż lub maczetę. Napastnik uderzył, na szczęście rękojeścią broni, kaliszanina w głowę, w okolicy skroni i natychmiast uciekł. Na miejsce wezwano policję i pogotowie. Ratownicy medyczni opatrzyli ofiarę napadu. Kaliszanin doznał stłuczenia łuku brwiowego. Miał dużo szczęścia, bo napastnik nie użył ostrza, lecz trzonka niebezpiecznego narzędzia.
Kaliszanie dość często paradują po mieście z białą bronią: nożem, maczetą, czy nawet mieczem. Na szczęście używają ich rzadko
Mężczyzna jest teraz poszukiwany przez policję. Za ten czyn grozi mu do 2 lat więzienia.
MS, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze