W środę około 22.30 dyżurny kaliskiej komendy otrzymał zawiadomienie o tym, że w jednym z mieszkań przy ulicy Bogumiła i Barbary znajduje się mężczyzna, który może potrzebować pomocy. Kaliszanin miał poinformować znajomych na portalu społecznościowym, że chce odebrać sobie życie. Ci zareagowali natychmiast, alarmując odpowiednie służby. - Na miejsce przyjechali policjanci, którzy pukali do drzwi, ale ponieważ nikt nie otwierał, na miejsce została wezwana straż pożarna – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu - Przy użyciu drabiny funkcjonariusze dostali się do mieszkania. Przebywał tam 22-latek. Ze względu na jego stan zdrowia został przekazany lekarzowi.
Ten zdecydował o przewiezieniu młodego mężczyzny do specjalistycznej placówki.- 22-latek był pod wpływem dopalaczy. Pogotowie ratunkowe zawiozło go do szpitala psychiatrycznego w Sokołówce – mówi Paweł Gawroński, rzecznik Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.
Pod koniec maja br. policja zapobiegła próbie samobójczej 34-latki, która próbowała utopić się w Kanale Berbardyńskim, na wysokości ul. Stawiszyńskiej. Tydzien później z zalewu w Szałem wyłowiono jej zwłoki. Nieoficjalnie wiadomo, że kaliszanka także miała problem z dopalaczami. Osierociła troje dzieci CZYTAJ WIĘCEJ
KK, mik, fot. Ryszard Bieniecki
Napisz komentarz
Komentarze