Stowarzyszenie zapraszało kandydatów z wszystkich zarejestrowanych list do podpisania „Deklaracji sprzeciwu wobec budowy kopalni odkrywkowej w południowo-zachodniej Wielkopolsce”. Kandydaci mogli dodatkowo wygłosić swoją opinię przed kamerą oraz sfotografować się z planszą „#stopkopalni”. – Najważniejsze decyzje dotyczące budowy kopalni będą zapadać na szczeblu władz krajowych. Dlatego potrzebujemy wsparcia parlamentarzystów i dlatego pytaliśmy ich o jasną deklarację w tej sprawie jeszcze przed wyborami – podkreśla Leszek Wenderski, prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorczości dla Ekologii. Zwraca przy tym uwagę, że protest wobec kopalni będą w nowym parlamencie wspierać kandydaci ze wszystkich partii obecnych w Sejmie. – To pokazuje, że sprzeciw wobec kopalni jest sprawą ponad podziałami.
Bożena Henczyca
Stowarzyszenie zebrało łącznie 36 deklaracji podpisanych przez kandydatów z różnych list, a także 22 wypowiedzi w nagraniach video i 22 zdjęcia. Mandaty poselskie w okręgu nr 36 zdobyło ostatecznie siedmiu uczestników akcji: Jan Dziedziczak (PiS), Bożena Henczyca (PO), Jerzy Kozłowski (Kukiz’15), Joanna Lichocka (PiS) Jan Mosiński PiS), Andżelika Możdżanowska (PSL) i Adam Szłapka (.Nowoczesna). – Budowa kopalni w Oczkowicach uderzy w najbardziej urodzajne i rozwinięte tereny rolnicze Wielkopolski. Dlatego nie możemy zgodzić się na to, by w sposób lekkomyślny i krótkowzroczny zdewastować tak ważne tereny rolnicze – zwrócił uwagę Jerzy Kozłowski.
Z kolei Andżelika Możdżanowska podkreśliła potrzebę uszanowania woli mieszkańców terenów zagrożonych skutkami powstania kopalni. – Nie można dopuścić do tego, by powstawały inwestycje, które nie są społecznie akceptowane.
Jan Dziedziczak
Swój zdecydowany sprzeciw wyraził także Jan Dziedziczak. – Jeśli wygra Prawo i Sprawiedliwość, kopalni nie będzie. Kropka.
W deklaracji kandydaci na parlamentarzystów zapewniali, że będą aktywnie wspierać protestujących przeciwko inwestycji mieszkańców, a wszelkie decyzje dotyczące kopalni odkrywkowej podejmą w zgodzie z opinią i interesem lokalnej społeczności. – Coraz więcej osób jest świadomych zagrożeń związanych z budową kopalni odkrywkowej. Również ci, reprezentujący miejscowości oddalone od Rawicza i Gostynia, jak Kępno czy Kalisz – zauważa Leszek Wenderski. – Słusznie, bo jak wskazują eksperci, skutki tej inwestycji dotkną nie tylko bezpośrednich sąsiadów odkrywki – to sprawa związana z bezpieczeństwem żywnościowym całej Polski. Mamy nadzieję, że dzięki zdeterminowanym parlamentarzystom z południowo-zachodniej Wielkopolski ta świadomość wzrośnie również w polskim Sejmie i Senacie.
Jerzy Kozłowski
Pełna lista sygnatariuszy deklaracji została zamieszczona na stronie www.stopkopalni.pl. Z kolei na profilu www.facebook.com/stopkopalni można także zobaczyć filmy z wypowiedziami kandydatów oraz ich zdjęcia z planszą poparcia akcji.
RED, fot. org.
Napisz komentarz
Komentarze