Prokuratura oskarżała Daniela Sztanderę o zatajanie informacji o złej sytuacji finansowej prowadzonej przez siebie firmy poligraficznej. Ta w latach 1998 – 2002 zajmowała się nadrukami na opakowaniach dla największych firm spożywczych w Polsce. Kryzys na rynku rosyjskim odbił się na liczbie zamówień firmy Sztandery, a to oznaczało mniej pieniędzy i brak płynności finansowej, co według śledczych było zatajane przez oskarżonego.
Sztandera w ten sposób miał działać na szkodę 15 firm, usłyszał 22 zarzuty. Sprawa do Sądu trafiła w 2005 roku. W 2013 roku Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał Daniela Sztanderę na 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Od tego wyroku były wiceprezydent się odwołał do Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Ten sprawę skierował do ponownego rozpatrzenia do sądu w Ostrowie Wielkopolskim. W lutym tego roku Sąd Rejonowy w Ostrowie uniewinnił Sztanderę, ale wyrok był nieprawomocny i odwołała się od niego prokuratura. Dziś Wydział Odwoławczy Sądu Okręgowego w Kaliszu utrzymał w mocy decyzję sądu poprzedniej instancji i były wiceprezydent Kalisza jest niewinny prawomocnie. - Jestem bardzo szczęśliwy z tego wyroku, w końcu po ponad 11 latach udowodniłem to, co od początku powtarzałem: jestem niewinny. Sprawa odcisnęła piętno na moim życiu prywatnym i zawodowym, ale na szczęście mam to już za sobą. – mówi portalowi faktykaliskie.pl Daniel Sztandera.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze