Po rozbiciu Unii Szymanowice przed tygodniem (5:1) wydawało się, że największą bolączkę obecnych rozgrywek kaliszanie mają już za sobą. Tą bolączką były spotkania na obcych boiskach, z których podopieczni Mateusza Żółtka wracali zazwyczaj bez zdobyczy. Niestety w minioną niedzielę wyjazdowy koszmar powrócił.
Siódmej w całym sezonie, a szóstej na wyjeździe porażki kaliski zespół doznał na boisku w Jarocinie. Tam zmierzył się z niżej notowanym WKS-em Witaszyce. Jedyny gol w tej potyczce padł po godzinie gry. Adama Dwornika pokonał wówczas Adrian Jarzębski. Kaliszanie starali się doprowadzić do wyrównania, ale grali nieskutecznie.
W tabeli grupy 1 A-klasy Prosna plasuje się na szóstym miejscu. W najbliższą niedzielę po raz pierwszy tej wiosny zagra u siebie. Na boisku przy ulicy Łódzkiej podejmie o 11:00 drużynę z Mycielina, która zamyka stawkę.
(mso)
***
WKS Witaszyce – Prosna Kalisz 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Adrian Jarzębski 60. min.
Żółte kartki: Trybek, Urbaniak (WKS) oraz Sadło, Dobroszczyk (Prosna).
Prosna: Dwornik – Sipka, D. Garifow, Kliber, Sadło (90. Gieszczyński), Różański (60. Jałowica), Jarczewski, Dobroszczyk, Malinowski, Balcerzak (88. Łyskanowski), Żarnecki (85. A. Garifow).
Reklama
Reklama
Koszmar powrócił. Kolejny wyjazd bez punktów
Po raz szósty w tym sezonie piłkarze kaliskiej Prosny nie przywieźli punktów z wyjazdu. Tym razem nie udało im się ograć WKS-u Witaszyce.
- 13.04.2016 00:37
Napisz komentarz
Komentarze