Beniaminek, który w zakończonej właśnie fazie zasadniczej TBL wszystkie swoje domowe mecze rozgrywał w kaliskiej Arenie, miewał lepsze i gorsze momenty. Po kilku wygranych spotkaniach miał nawet szansę na występy w fazie play-off, ale ostatecznie stracił je po słabszych potyczkach w rundzie rewanżowej. Rozgrywki zakończył na 13. lokacie z bilansem 12 zwycięstw i 20 porażek. Ostatnim akcentem sezonu był niedzielny mecz w Kaliszu z Polfarmexem Kutno. I choć to rywal jest wyżej notowaną ekipą i już wcześniej zapewnił sobie miejsce w czołowej ósemce, to ostrowianie postarali się o niespodziankę.
Od początku było widać, jak bardzo gospodarzom zależy na tym, by zakończyć zmagania w najwyższej klasie pozytywnym akcentem. W pierwszej kwarcie „Stalówka” prowadziła nawet 26:13, kompletnie zaskakując przyjezdnych. I pewnie sami ostrowianie byli nieco zaskoczeni takim obrotem spraw, bo później pogubili się i z przewagi nic nie zostało. Na półmetku przyjezdni prowadzili 44:42, a w końcówce było już nawet 75:71 dla drużyny z Kutna. Ale na tym licznik po jej stronie się zatrzymał. Po ostrowskiej natomiast jeszcze parę razy drgnął. Rzuty Mateusza Zębskiego i Curtisa Millage’a zapewniły ich zespołowi wygraną 79:75 i godne pożegnanie się z sezonem.
(mso)
***
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Polfarmex Kutno 79:75 (26:20, 16:24, 15:12, 22:19)
BM Slam Stal: Wangmene 18, Nikołow 16, Millage 15, Sroka 11, Zębski 10, Ochońko 6, Delaney 2, Żurawski 1, Kaczmarzyk 0, Niedźwiedzki 0, Suliński 0.
Polfarmex: Zyskowski 16, Fraser 12, Wołoszyn 12, Parker 9, Gabiński 7, Faber 7, Grochowski 5, Bartosz 4, Malczyk 3.
Napisz komentarz
Komentarze