Miniony rok dla Kaliskiego Parku Wodnego zakończył się dobrym wynikiem zarówno frekwencyjnym, jak i finansowym. W ubiegłym roku cały kompleks odwiedziło 420 tysięcy klientów. Z samych basenów wewnętrznych i zewnętrznych skorzystało ponad 360 tysięcy osób. – W 2015 roku przede wszystkim wzrosła liczba klientów Kaliskiego Parku Wodnego i to wzrosła w sposób zdecydowany w porównaniu do roku 2014, gdyż o blisko 60 tysięcy – mówi Piotr Kościelny, wiceprezydent Kalisza.
Większe zyski
To poskutkowało tym, że aquapark uzyskał przychód ze sprzedaży na poziomie 6 milionów 700 tysięcy złotych. - Jest to kwota wyższa o milion złotych w stosunku do roku ubiegłego. Strata, jaką generował aquapark w 2014 roku zmniejszyła się o półtora miliona złotych i wynosi obecnie ponad 860 tysięcy złotych – mówi Radosław Janczak, prezes zarządu spółki Aquapark Kalisz. – Także pierwszy kwartał tego roku pokazał, że idziemy w dobrym kierunku, bo po raz pierwszy w historii spółki zakończyliśmy go wynikiem dodatnim.
Większy przychód to, zdaniem prezesa zarządu, efekt podnoszenia kwalifikacji pracowników, ujednolicenia obsługi klienta, rabatów i karnetów, a przede wszystkim rozwoju infrastruktury. Największą inwestycją jaką w ubiegłym roku zrealizowała spółka to dwukrotne powiększenie Klubu Fitness. - Kilka dni po jego uruchomieniu o 43% wzrosła ilość sprzedanych karnetów miesięcznie, tak więc naprawdę widać, że ta kompleksowość aquaparku wzbogacona o Klub Fitness daje bardzo ciekawą ofertę – dodaje Radosław Janczak.
Sukces zarządu, czy normalna realizacja planu?
Zdaniem Miasta wszystko to jest zasługą nowego zarządu, który powołano pod koniec marca ub.r. Tymczasem w ocenie samorządu minionej kadencji, obecna kondycja aquaparku to normalny proces dochodzenia do właściwego funkcjonowania obiektu, który założono jeszcze przed wybudowaniem Kaliskiego Parku Wodnego. Były wiceprezydent Daniel Sztandera liczby przytaczane przez obecny zarząd spółka uważa za nadużycie. - Z jednej strony mówią, że obniżono koszty o milion, a strata jest mniejsza o 1,5 mln zł. Cyfry nie kłamią. Skąd to pół miliona? – pyta Daniel Sztandera. - Mówią, że do aquaparku przychodzi więcej ludzi. Tak, ale nie wiemy, jaki wpływ miało na to lato, a rzeczywiście było upalne i bardzo dużo ludzi korzystało z plaży, wody, kąpieli.
Zdaniem byłego wiceprezydenta na większe zyski aquaparku złożyła się również niska stopa procentowa, dzięki czemu raty kredytu, który spłaca spółka nie były tak wysokie. - To nie jest tak, że ktoś nowy przychodzi i w ciągu 2-3 miesięcy robi rewolucję, bo argument, że dobra kondycja aquaparku jest wynikiem przeszkolenia kasjerek i obniżenia kosztów finansowych naprawdę nie jest godny komentowania – dodaje Daniel Sztandera.
Prezes parku wodnego zapowiada, że kompleks będzie się jeszcze rozwijał. W czerwcu na amatorów wodnych kąpieli czekają nowe atrakcje na basenach zewnętrznych.
Wielu ojców sukcesu
Kaliski Park Wodny powstał w 2012 r. Samorząd minionej kadencji, który podjął decyzję o budowie kompleksu, znalazł się wówczas ogniu krytyki; dowodzono, że taka forma rozrywki nie jest potrzebna Kaliszowi i postulowano, by zamiast jednego aquaparku wybudować 10 mniejszych basenów pływackich. Potrzebę istnienia obiektu zweryfikowali sami kaliszanie oraz mieszkańcy okolicznych powiatów, którzy rokrocznie, coraz liczniej odwiedzają to miejsce. Gdy 4 lata temu Polski Klub Infrastruktury Sportowej przyznał mu prestiżowy tytuł Sportowego Obiektu Roku 2012, dumy z jego posiadania nie krył obecny prezydent Kalisza, a wówczas przewodniczący Rady Miejskiej. - Na uroczystości wręczenia tego wyróżnienia było bardzo wiele gmin, które cieszyły się z wybudowania np. boiska. W Kaliszu, kiedy się zrealizuje tego typu inwestycję, jest to wydarzenie mniejszej wagi, przechodzimy z tym faktem do porządku dziennego. Cieszy nas, że kaliski aquapark jest kolejnym uzupełnieniem bogatej oferty usługowej naszego miasta. Mamy halę Arena, mamy aquapark, zaraz będziemy mieć stadion, a przecież sport to nie wszystko. Rozwijają się uczelnie, powstanie Centrum Doskonalenia Kół Zębatych, poszerza się oferta lecznictwa, czyli inwestycja związana z kaliską onkologią. Jesteśmy doceniani na skalę ogólnopolską i to bez wątpienia powód do dumy. To co się dzieje w mieście jest rzeczywiście naszą chlubą i stanowi dodatkową promocję Kalisza – tak w 2012 r. mówił Radiu Centrum o aquaparku i mieście w ogóle Grzegorz Sapiński.
Ewelina Samulak-Andrzejczak, MIK, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze