To właśnie samorząd obecnej kadencji utworzył rozbudowane, 14-osobowe Biuro Promocji i Informacji Miejskiej. Barbara Niekrasz-Mielczarek, która funkcję kierownika tej komórki objęła w połowie kwietnia, na piątkowej konferencji prasowej już zapowiedziała zmiany kadrowe. – Planujemy m.in. przesunięcia z tego biura – przyznaje wiceprezydent Piotr Kościelny. - Warto pamiętać, że w biurze promocji pracuje tak dużo osób, ponieważ my połączyliśmy kilka biur w jedno, by to wszystko ujednolicić.
A jeśli o ujednolicaniu mowa – nowa kierownik zamierza wprowadzić w ratuszu tzw. dress code, czyli zasady dotyczące ubioru urzędników. – Muszą być zachowane pewne standardy, które licują z powagą Urzędu. Będąc interesantem, nie mogłam odróżnić, kto jest pracownikiem Urzędu, a kto nie – powiedziała na spotkaniu z dziennikarzami Barbara Niekrasz-Mielczarek. Zmiany mają dotyczyć również sposobu przekazywania informacji. Według nowej kierownik urzędnicy muszą być milsi i zwracać się kulturalnie do interesantów. Każdy w Urzędzie musi być także bardziej odporny na krytykę, szczególnie ze strony mediów.
W zakresie promocji miasta, Barbara Niekrasz-Mielczarek stawia sobie za cel wypracowania kolorystki, która będzie jednoznacznie kojarzona przez mieszkańców i gości z Kaliszem, na przykład podczas imprez. – W herbie mamy cztery kolory, ale takim optymalnym dla mnie jest kolor złoty. Jest to kolor adresowany do młodzieży, kolor ostrzegawczy. Jeśli będziemy zamawiać gadżety, będą właśnie w takim kolorze – oświadczyła kierownik Biura Promocji i Informacji Miejskiej.
Co na to wszystko przełożeni pani kierownik, która w części storpedowała ich dotychczasowe działania?
Barbara Niekrasz-Mielczarek odniosła się także do pomysłu utworzenia radia bądź innych mediów, które miałyby być jednoznacznie kojarzone z Urzędem Miejskim. O takich planach poinformował niedawno, za pośrednictwem mediów społecznościowych, wiceprezydent Piotr Kościelny. – Radio czy telewizja miejska to nie jest najlepszy pomysł, będzie to miało zawsze konotacje pejoratywne. Nie możemy do tego dopuścić – stwierdziła Niekrasz-Mielczarek.
Co na to jej przełożeni, których wizja promocji ratusza najwyraźniej nie jest tożsama z wizją nowej kierownik? Piotr Kościelny przyznaje, że obie strony czekają burzliwe negocjacje. Do końca maja Barbara Niekrasz-Mielczarek ma czas, by przekonać włodarzy miasta do swoich pomysłów. Nową strategię chciałaby zacząć wdrażać już z początkiem czerwca.
MG, MIK, fot. MG
Napisz komentarz
Komentarze