Zdjęcie burzowych chmur zrobił Jarek Szwedziak. Fotograf zajmuje się dokumentowaniem ulotnych, ale niesamowitych podniebnych spektakli natury. Jego talent i pracę docenił ostatnio National Geographic pisząc o nim artykuł. Tekst dostępny jest TUTAJ.
Jarek ze swoim aparatem „poluje” na chmury burzowe, zachody i wschody słońca i wszystko, co w naturze interesujące. Skupia się na parametrach aparatu i obrazie, który za chwilę uwieczni. Mniej na metafizycznej stronie takich zdjęć. Robią to jego fani z fanpage Starry Shot. W jednym z setek zdjęć chmur internauci dopatrzyli się twarzy. Część z nich widzi w oznaczonej na fotografii części pochmurną twarz mężczyzny, brodatego, w długich włosach. Dla jednych to zaniedbany pan, dla innych Pan Bóg.
A Wy co widzicie na tym zdjęciu? Dzielcie się swoimi interpretacjami!
Autor zdjęcia twierdzi, że dopatrywanie się i odnajdywanie kształtów i symboli w chmurach, towarzyszy ludzkiej naturze od zawsze. - Zjawisko to nazywa się pareidolią i polega właśnie na dopatrywaniu się ludzkich kształtów na przykład w chmurach – wyjaśnia Jarek i zachęca do własnych obserwacji.
MS, fot. Starry Shot
Napisz komentarz
Komentarze