Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

80-letni sprawca śmiertelnego wypadku w Kamieniu nie trafi do aresztu

Taką decyzję podjął dziś rano Sąd Rejonowy w Kaliszu. Przed południem zakończyło się posiedzenie aresztowe, z którego 80-letni kierowca – sprawca śmiertelnego wypadku w Kamieniu w gminie Ceków Kolonia, wyszedł jako wolny człowiek. Sądu nie przekonało ani zagrożenie wysoką karą, ani fakt, że mężczyzna nie udzielił ofierze pomocy, uciekł, a następnie przez ponad 2 tygodnie nie zgłosił się na policję.
80-letni sprawca śmiertelnego wypadku w Kamieniu nie trafi do aresztu

O zastosowanie tymczasowego aresztu wnioskowała kaliska prokuratura. Posiedzenie sądu odbyło się w czwartek, 2 czerwca o godz. 9.00. Decyzja o osadzeniu mężczyzny w areszcie jednak nie zapadła. I to bynajmniej nie z uwagi na wiek czy stan zdrowia podejrzanego. – Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania tymczasowego aresztu. Nie uznał takich argumentów prokuratury, jak zagrożenie wysoką karą czy okoliczności, które towarzyszyły temu zdarzeniu: ucieczka i niezgłoszenie się na policję przez tak długi czas. Prokuratura będzie skarżyła to postanowienie – mówi portalowi faktykaliskie.pl Agata Kobiela-Kurczaca, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w piątek, 13 maja br. na drodze wojewódzkiej nr 470 w Kamieniu (gm. Ceków Kolonia). 69-letnia kobieta została potrącona przez samochód, gdy przechodziła przez jezdnię. Piesza doznała m.in. złamania obu nóg, urazu głowy oraz obrażeń wewnętrznych. Kilka dni po wypadku zmarła w kaliskim szpitalu.

Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja dotarła do niego po ponad dwóch tygodniach, m.in. dzięki lusterku samochodowemu, które „zgubił” na miejscu wypadku. Na tej podstawie wytypowano markę i kolor samochodu, choć sytuację utrudniał fakt, że w Kaliszu i powiecie zarejestrowanych jest 800 aut typu skoda Fabia Sedan koloru srebrnego. Dzięki sprawdzaniu kolejnych właścicieli, a także pracy operacyjnej, mundurowi trafili w końcu na posesję mieszkańców gminy Ceków Kolonia.

80-latek nie przyznał się do winy. Uczynił to dopiero wówczas, gdy okazało się, że uszkodzenia samochodu nie pozostawiają wątpliwości, że to jego auto uczestniczyło w wypadku. Mężczyzna twierdzi, że uciekł po potrąceniu kobiety, bo obawiał się konsekwencji. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

MIK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 19°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama