Mieli odsyłać ją do domu bez żadnych badań. 35-latka zmarła
Prokuratura kolejny raz zagląda do szpitala w Ostrzeszowie. I kolejny raz po zgonie młodej kobiety, która, jak twierdzi rodzina, kilka razy w piątek odwiedziła placówkę i za każdym razem była odsyłana z receptą przepisywaną bez badań. Kiedy stan kobiety był już na tyle poważny, że nie była w stanie sama wsiąść do auta, bliscy wezwali karetkę pogotowia ratunkowego, ale było już za późno… 35-latka zmarła, a rodzina powiadomiła prokuraturę.
29.08.2020 15:20