fortepiany

W grudniu 2016 roku, po raz pierwszy w historii, na jednej scenie, wystąpiło aż 21 pianistów w towarzystwie orkiestry symfonicznej. Nagranie tego niezwykłego wydarzenia muzycznego, które miało miejsce w Kaliszu, będzie można obejrzeć na kanale TVP3 już jutro, 3 maja.

Pięknie wyglądają i są przykładem precyzji wykonania. Do tego - mimo swoich ponad stu lat - nadal brzmią. Na co dzień w salonach króla Tajlandii, a w przyszłym tygodniu będą mogli posłuchać ich kaliszanie. Wszystko dlatego, że trzy zabytkowe instrumenty przeszły renowację w jednej z firm działających pod Kaliszem. I zanim wrócą do Bangkoku będą prezentować się w Państwowej Szkole Muzycznej.

Były koncerty, warsztaty, konkursy, spotkania, wystawy i działania plenerowe, a w finale – „Koncert na 21 fortepianów”. A wszystko dzięki zapałowi i konsekwencji kilku ludzi, którzy zjednoczyli działania środowiska artystycznego i edukacyjnego. Pomysłodawcy i organizatorzy zeszłorocznego projektu „Muzyczny Kalisz” w środowe popołudnie uroczyście podziękowali tym, którzy włączyli się w jego realizację.

Przy wypełnionej niemal po brzegi Hali Arena i z owacjami na stojąco odbył się wczoraj w Kaliszu „Koncert na 21 fortepianów i orkiestrę symfoniczną”. To było niezwykłe pianistyczne show przypominające, że Kalisz był, jest i będzie miastem fortepianów.

Już są, stoją, grają – mówimy oczywiście o 21 fortepianach, które są głównymi bohaterami sobotniego koncertu w hali Kalisz Arena. Takie pianistyczne show wymaga, oczywiście, o wiele więcej przygotowań, więc trwają już od wielu dni. Zaglądamy na próby w przeddzień wydarzenia, by zobaczyć, czy wszystko gotowe.

Wejściówek na to wydarzenie dawno już zabrakło, ale nic straconego. Pierwszy w historii koncert na 21 fortepianów będzie można obejrzeć na żywo w sieci. Transmisja przeprowadzona zostanie w sobotę za pośrednictwem strony internetowej Miasta.

Tradycje fortepianowe w Kaliszu sięgają ponad 150 lat. Każdy wie, że to właśnie nad Prosną działała słynna fabryka Arnolda Fibigera, czyli późniejsza „Calisia”. Co z tego zostało? Został budynek, w którym – jak wiemy – powstanie hotel, ale w jego zabytkowej części mają się pojawić elementy upamiętniające pierwotną funkcję. Przede wszystkim jednak została tradycja budowy i renowacji instrumentów, bo w Kaliszu mieszkają najlepsi stroiciele skupieni w ponad 30 firmach i pracowniach. My dziś zaglądamy do Fabryki Schimmela, która od 13 lat właśnie z Kalisza wysyła co roku w świat kilkaset instrumentów.

Został wymyślony we Włoszech, rozwinięty na południu Niemiec, udoskonalony w Anglii, a następnie spopularyzowany Francji. Dopiero później zawojował Amerykę… Mowa o fortepianie, którego historię – w arcyciekawy sposób - mogli poznawać uczestnicy piątkowego koncertu w kaliskiej szkole muzycznej. Na jednej scenie postawiono cztery instrumenty z różnych krajów i epok, dając melomanom możliwość porównania brzmienia fortepianu współczesnego i z czasów Chopina. Koncert pod hasłem „Historia Czarnego Skrzydła, czyli narodziny Króla… instrumentów symfonicznych” był kolejnym przedsięwzięciem realizowanym w ramach projektu „Muzyczny Kalisz - wczoraj, dziś i jutro – 2016”.

Z bogatymi tradycjami fortepianmistrzowskimi Kalisza będzie można zapoznać się podczas najnowszej wystawy w Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej pt. "Historia przemysłu muzycznego w Kaliszu". Ekspozycja inauguruje projekt „Muzyczny Kalisz 2016 - wczoraj, dziś, jutro". Wernisaż wystawy odbędzie się 24 lutego o godz. 13:00 w muzeum przy ul. Kościuszki 12. Ekspozycję będzie można zwiedzać do 24 kwietnia.

Mało kto wie, że choć osławionej Fabryki Fortepianów i Pianin „Calisia” już nie ma, jej tradycje godnie kontynuuje niemiecka firma Schimmel. Rocznie z Kalisza wyjeżdża w świat 740 tych instrumentów, a w przyszłym roku będzie ich znacznie więcej. W „Calisii” nie powstawało ich tyle nawet w czasach największej świetności firmy.