Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z ekstraklasą w pucharze. MKS walczy o ćwierćfinał

W sobotę o 17:30 na parkiet hali AWFiS w Gdańsku wybiegną siódemki miejscowego Wybrzeża oraz MKS-u Kalisz, które stoczą bój o ćwierćfinał PGNiG Pucharu Polski. Mimo że kaliszanie mierzą się z ekstraklasowym teamem, to wcale nie stoją na straconej pozycji. – Jesteśmy dobrej myśli – mówił nam niedawno Arkadiusz Galewski, rozgrywający pierwszoligowca znad Prosny.
Z ekstraklasą w pucharze. MKS walczy o ćwierćfinał

Bez względu na wynik sobotniego meczu kaliszanie już mogą mówić o sukcesie. Nigdy wcześniej bowiem nie dotarli do najlepszej „szesnastki” pucharowych rozgrywek szczebla centralnego. Przepustkę do tych zmagań wywalczyli w wojewódzkiej rywalizacji, wygrywając ją w cuglach. Potem rozbili w Arenie ligowego oponenta, Olimpię Piekary Śląskie i w ten sposób otworzyli sobie furtkę do konfrontacji z rywalem z najwyższej półki. Za takiego niewątpliwie należy uznać gdańskie Wybrzeże. To uznana marka i jedna z najbardziej utytułowanych w krajowym handballu. Przed reaktywacją klubu, która miała miejsce w 2010 roku, szczypiorniści z Trójmiasta byli 10-krotnymi mistrzami Polski. Na podium krajowego czempionatu stawali w sumie aż 23 razy. Drużyna ta rywalizuje obecnie w PGNiG Superlidze, a prowadzi ją duet Damian Wleklak-Marcin Lijewski, czyli starzy dobrzy znajomi grającego trenera MKS-u Bartłomieja Jaszki, z którym jeszcze niedawno wspólnie reprezentowali biało-czerwone barwy. Teraz cała trójka swoje bogate doświadczenie z międzynarodowych parkietów przekłada na pracę szkoleniową. W sobotę staną naprzeciw siebie, zresztą nie po raz pierwszy. Nie dalej jak trzy tygodnie temu zespoły z Gdańska i Kalisza spotkały się w meczu kontrolnym podczas turnieju w Gorzowie. Górą w tym pojedynku byli kaliszanie. Wiedzą więc, że w pucharowym starciu, choć przeciwnik bardzo mocny, nie stoją na straconej pozycji. – Cieszymy się, że wygraliśmy w sparingu, ale pamiętajmy, że to jednak tylko sparing. Niemniej takie zwycięstwo na pewno buduje i dodaje pewności siebie. W końcu pokonanie zespołu z Superligi do łatwych zadań nie należy – powiedział nam Bartłomiej Jaszka. – Drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej są do ugryzienia, co pokazał turniej w Gorzowie, gdzie nie tylko my ograliśmy drużynę z tego szczebla. Spodziewamy się jednak zupełnie innego meczu, bo stawka też jest inna. Jesteśmy jednak dobrej myśli – dodaje rozgrywający Arkadiusz Galewski.

Początek sobotniego spotkania w hali AWFiS w Gdańsku o godzinie 17:30.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 17°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama