Stan techniczny budynku przy ulicy Kordeckiego, w którym mieści się Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy nr 2 dla Dzieci Słabo Słyszących i Niesłyszących, od kilku lat budzi obawy. Przeprowadzona w grudniu ubiegłego roku ekspertyza obiektu pobudowanego w 1974 roku pokazała, że remont placówki kosztowałby 10 milionów złotych. Dlatego zapadła decyzja, by szkołę przenieść z ul. Kordeckiego na ul. Handlową. Niezbędne pieniądze zabezpieczono w budżecie. – To 550 tysięcy złotych z wolnych środków, które będą przeznaczone na modernizację pomieszczeń w budynku przy ul. Handlowej 30 na potrzeby Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego nr 2 w związku ze złym stanem budynku przy ul. Kordeckiego 19 – wyjaśnia Irena Sawicka, skarbnik Miasta Kalisza.
Tyle będzie kosztować adaptacja budynku przy ul. Handlowej, który od kilku lat stoi pusty. Jednak ta lokalizacja ma być chwilowa. Nie tylko ze względu na ciągle trwający proces zwrotu terenu Gminie Żydowskiej, ale także ze względu na potrzeby uczniów niepełnosprawnych, którzy powinni mieć warunki na miarę XXI wieku. Dlatego ich przenosiny z jednej ulicy na drugą to rozwiązanie tymczasowe, stwierdziła na ostatniej sesji Małgorzata Zarzycka, radna „Tak dla Kalisza”. - Szkoły nie wybudujemy w tydzień ani w miesiąc, ani myślę w pół roku. To decyzja, którą trzeba podjąć tu i teraz. Szybko, żeby nie tłumaczyć się jak prezydent Poznania - przekonywała.
Tam niedawno w jednej z placówek dzieciom w czasie lekcji spadł sufit na głowy. Dlatego padła propozycja, by miasto wybudowało nowy obiekt. I to jak najszybciej, co zaproponował Tadeusz Skarżyński, radny PiS. - Wydaje mi się, że pan prezydent ma sposobność, jak i możliwości wskazania lokalizacji dla takiego obiektu, bo przecież są lokalizacje należące do miasta Kalisza, czy na ul. Szczypiornickiej czy ul Żwirki i Wigury, zresztą to teren po byłej szkole, gdzie można taką inwestycję przeprowadzić. Jeśli chodzi o fundusze na zaprojektowanie jeszcze w tym roku, to też pod tym względem pan prezydent ma pole możliwości. Chociażby z tej racji, że dziś wprowadziliśmy poprawki do budżetu, a czasem warto wprowadzić takie zadanie - mówił.
Zadanie, które spotkało się z aprobatą wszystkich radnych i władz miasta. Chociaż przy okazji Jacek Konopka, radny „Wszystko dla Kalisza” przypomniał, że uchwała intencyjna w sprawie przeniesienia placówki zapadła już dwa lata temu. A to wystarczająco dużo czasu, by taki pomysł, jaki zaproponował Tadeusz Skarżyński wyszedł od prezydenta. - Ta propozycja budowy szkoły powinna paść od pana prezydenta dwa lata temu, przed tamtą uchwałą. Słyszeliśmy dzisiaj liczby: 43 miliony 160 tysięcy złotych na stadion, pan prezydent chwalił się wzrostem dochodów z PITu o ponad 40 milionów złotych, dlatego ta propozycja, którą złożył radny Skarżyński jest bardzo dobra. I zarówno dziś i na każdym etapie będziemy ją popierać - dodał.
Tadeusz Skarżyński zaproponował, by pieniądze znalazły się jeszcze w tegorocznym budżecie, a cały projekt został wpisany do wieloletniej perspektywy finansowej miasta. Według Ireny Sawickiej jakiekolwiek zapisy możliwe są dopiero w przyszłorocznym budżecie kiedy będzie wiadomo, jak projekt będzie wyglądać i gdzie obiekt ma stanąć. A prezydent Grzegorz Sapiński odniósł się do wyliczeń Jacka Konopki. - 40 milionów wolnych środków, ale 30 milionów to emisja obligacji. Tak że mamy 10 milionów tylko, mamy możliwość wydatkowania, jeśli będziemy uważali za stosowne, żeby wszyscy o tym pamiętali.
Prezydent zaproponował, by nad wnioskiem się pochylić, ale bez pośpiechu i na spokojnie opracować projekt, który pozwoli wygospodarować odpowiednie pieniądze w budżecie. A Dariusz Witoń z SLD przypomniał, że kiedy kilka lat temu podejmowano decyzję o zakupie budynku przy Kordeckiego obecna koalicja była temu przeciwna i już wtedy proponowała budowę nowego obiektu, który pomieściłby wszystkie szkoły specjalne funkcjonujące w mieście. - Szkoda, że dzisiaj ta uchwała dopiero w jakiś sposób zaistniała, bo przecież wiemy, że nie rok, nie dwa, nie trzy temu można było w ścianę włożyć całą rękę i przejść na druga stronę – mówił o budynku na Kordeckiego. - Oczywiście, że ta świadomość dochodzi do nas wszystkich, że tak dalej być nie może. Jeśli jest obecnie budynek, który stoi pusty, a jego standard jest lepszy i przystosowanie dla dzieci, żeby nie było sytuacja o której wspomniała radna Zarzycka jak w Poznaniu, to trzeba takie działania podjąć - dowodził.
Tak czy inaczej pieniądze na adaptację zostały zabezpieczone. Prace remontowe mają ruszyć latem, tak by rok szkolny 2017-2018 dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego im. Plutonu Głuchoniemych AK mogły przywitać już w nowym miejscu. A niebawem ma powstać plan budowy nowego obiektu.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze