Zdaniem Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska odczytanie Apelu Poległych podczas dzisiejszych uroczystości miało być podzielone na dwie role. Nazwiska poległych, w tym prezydentów Polski, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, miał odczytywać harcerz. Konkretnie harcmistrz Artur Lemański. Zawołanie „stańcie do apelu” miało padać z ust żołnierza. To miał być kompromis, bo Adamowicz nie zgodził się na wyczytanie wszystkich nazwisk ofiar smoleńskich.
Wojsko złamało dane Miastu Gdańsk słowo! Umówiliśmy się, że Apel Pamięci na Westerplatte przeczyta harcerz. A to harcerze są razem z Miastem gospodarzem dorocznych uroczystości na Westerplatte. Na tym oburzającym filmie widać, jak przedstawiciel MON Macierewicza blokuje fizycznie harcerza, a przedstawicielka ministra Macierewicza rozkazuje "proszę stać!". Pani widoczna na filmie na wczorajszym spotkaniu z moimi pracownikami powątpiewała w ich narodowość i pytała czy na pewno mają polski paszport. #Westerplatte #Gdansk
Opublikowany przez Paweł Adamowicz na 31 sierpnia 2017
- Wojsko złamało dane Miastu Gdańsk słowo! Umówiliśmy się, że Apel Pamięci na Westerplatte przeczyta harcerz. A to harcerze są razem z Miastem gospodarzem dorocznych uroczystości na Westerplatte. Na tym oburzającym filmie widać, jak przedstawiciel MON Macierewicza blokuje fizycznie harcerza, a przedstawicielka ministra Macierewicza rozkazuje "proszę stać!". – pisze Paweł Adamowicz na facebooku i umieszcza film z momentem interwencji pracownicy MON tuż przed wejściem harcerza na scenę. Chwilę później, nie widać już tego na nagraniu, cały Apel Poległych miał odczytać już tylko żołnierz, bez udziału harcerzy.
Widoczna kobieta, który mówi „proszę stać”, to Agnieszka Michalak z gminy Ceków. Była kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do sejmu w 2015 roku, a dziś pracownik MON. Jak podają ogólnopolskie media, Michalak nie chce się wypowiadać w tej sprawie i odsyła do rzecznika ministerstwa.
MON wydało komunikat, w którym informuje, że uroczystości przebiegły zgodnie z ceremoniałem wojskowym, a wojsko w żaden sposób nie utrudniało osobom przebywającym na Westerplatte udziału w ceremonii.
MS, fot. i wideo FB/Pawel.Adamowicz
Napisz komentarz
Komentarze