Hodowlę zlikwidowano w marcu tego roku. Wszystko dzięki anonimowej informacji od osoby, która chciała kupić psa z Aleksandrii pod Kaliszem. Widok zwierząt i warunków, w jakich zamieszkiwały, tak ją zszokował, że zadzwoniła do stowarzyszenia Help Animals. Hodowlę zamknięto, a jej właścicielka właśnie usłyszała zarzuty znęcania się nad psami i narażenia ich na utratę zdrowia. – Zarzucono jej niechlujstwo i zaniedbanie, które miało postać niezapewnienia właściwej opieki i dostępu do wody oraz prawidłowego karmienia i utrzymywania psów w niewłaściwych warunkach bytowania. W tym przypadku było to w klatkach, w których był brak możliwości poruszania się zwierząt i zachowania naturalnej pozycji. Zwierzęta były też wystawione na działanie warunków atmosferycznych zagrażających ich zdrowiu – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Zarzuty postawione 42-latce zakwalifikowano jako występek. Kobiecie grozi grzywna lub pozbawienie wolności do lat 2.
AW, zdjęcie poglądowe
Napisz komentarz
Komentarze