Nietypowego pieszego Piotr zauważył w poniedziałek. Kaczka z gracją i spokojem przechodziła przez jezdnię. Szanując przepisy i własne życie, nie zrobiła tego w miejscu niedozwolonym. Wybrała znajdujący się tuż obok zebry przejazd dla rowerzystów. Dokąd zmierzała kaczka? Możemy się tylko domyślać, że postanowiła zaszaleć na zakupach w pobliskiej Galerii Kalisz.
*** Jak się okazało, historia kaczki ze zdjęcia nie była zbyt wesoła, a nasz bardziej satyryczny i dotyczący tylko sytuacji uwiecznionej na zdjęciu, a nie losu kaczki, artykuł bardzo oburzył obrońców praw zwierząt. Jak przekazuje Stowarzyszenie Help Animals wczorajszego popołudnia skontaktowała się z nimi pani Edyta, która zauważyła kaczkę przy Rondzie Solidarności. Zwierzę miało wypaść z transportu na rzeź. - Biegała przerażona po bardzo ruchliwej ulicy, między samochodami. Zwierzę było całe we krwi, sparaliżowane strachem, pomału dochodzi już do siebie, wśród innych kaczek również uratowanych z transportu – piszą animalsi, którzy zajęli się kaczką. Przebywa teraz u nich.
AG, fot. Piotr
Napisz komentarz
Komentarze