W nowych barwach Anna Widera zadebiutowała na początku listopada w wyjazdowym starciu w Świeciu. Po raz pierwszy przed kaliską publicznością wystąpiła w niedzielę w pojedynku z Solną Wieliczka. – Na pewno nie był to łatwy mecz – podkreśla atakująca. – Liga jest dosyć wyrównana, każdy przeciwnik jest dla nas wyzwaniem. Mecz z drużyną z Wieliczki pokazał, że nie jest prosto sięgać po kolejne punkty – dodaje.
Poprzedni sezon 22-letnia siatkarka spędziła w krakowskiej Proximie, gdzie występowała wspólnie z kaliszankami – Eweliną Janicką i Angeliką Bulbak. – Tak naprawdę znałam już wcześniej trzy dziewczyny, które grają w Kaliszu, więc nie było problemów z aklimatyzacją w nowej drużynie. Wszystkie dziewczyny bardzo miło mnie przyjęły, atmosfera w zespole jest fantastyczna. Wrażenia po pierwszych treningach i meczach są naprawdę bardzo dobre – przekonuje Anna Widera.
Z pozyskania nowej zawodniczki zadowolony jest trener Mariusz Wiktorowicz. – Dla Ani ważne są każde minuty, które spędza na boisku, bo przez to jeszcze bardziej poznaje się z dziewczynami i z systemami grania z rozgrywającymi. To ciekawa postać. Jest bardzo waleczną i ambitną dziewczyną, która bardzo szybko wkomponowała się w zespół. Jest już z nami pełną parą – twierdzi szkoleniowiec Energa MKS.
Kaliska drużyna jest jak na razie bezkonkurencyjna. Po siedmiu kolejkach z kompletem zwycięstw prowadzi w tabeli pierwszej ligi. – Uważam, że wszystkie zawodniczki w zespole mają wielkie możliwości. Myślę, że razem możemy stworzyć taką mieszankę wybuchową, która zawojuje tę ligę – oznajmia Anna Widera.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze