Dzisiaj, w kolejnym dniu rozgrywek swoje mecze rozegrali: R. O`Sallivan z N. Robertsonem
i J. Higgins z A.McGillem. Oba pojedynki zakończyły się stosunkowo szybko, gdyż mecze etapowe są krótkie, do czterech wygranych. Rządzą się swoimi prawami i tak naprawdę wymagają od zawodników dobrej gry już od samego początku. W momencie chwilowej niedyspozycji, potem już nie ma czasu na powrót i odrabianie strat. I tak też było w przypadku obu rozegranych dzisiaj pojedynków.
Żywa legenda snookera R.O`Sallivan, pięciokrotny Mistrz Świata nie dał żadnych szans rywalowi, pokonując N. Robertsona 4:1. Wszyscy, którzy wybrali betclic kod promocyjny i obstawili odpowiednio z całą pewnością otwierają dziś szampana. Robertson nie najlepiej rozpoczął swój mecz i tak też pozostało do końca. W grze na odstawne mistrz O`Sallivan był perfekcyjny, jego odstawne same w sobie są majstersztykiem i nie dają możliwości gry przeciwnikowi. Swoimi zagraniami O`Sallivan daleko trzymał od stołu swojego przeciwnika. Mimo jednego zwycięskiego frejma Robertson nie potrafił się podnieść, przeciwnik okazał się dla niego zbyt wymagający. W dzisiejszym pojedynku widzieliśmy chwilami innego O`Sallivana niż zawsze. Ten dynamiczny, pełen werwy i agresywności zawodnik musiał spowolnić swój sposób gry, dostosowując go do sposobu zagrań przeciwnika. Warto nadmienić, iż jeszcze do niedawna takie spokojne zachowanie nie było w naturze O`Sallivana. Lata gry wpłynęły na dojrzałość i mądrość, widoczna w grze tego zawodnika.
Podobnie wyglądał scenariusz drugiego rozegranego dzisiaj pojedynku pomiędzy Higginsem a McGillem, który zakończył Higgins wynikiem 4:0. McGill nie trafił z formą i tak naprawdę niewiele dzisiaj pokazał. Higgins podchodzący do stołu zagrywał z wielką swobodą, dokładał kolejne punkty i wygrywał podejścia. Nie było powrotu do meczu dla McGilla. Warto wspomnieć, iż J. Higgins jest zeszłorocznym zwycięzcą Champion of Champions i na pewno ma zamiar bronić tytułu.
Czy uda się Higginsowi przejść do kolejnego etapu rozgrywek i podążać do obrony tytułu?
Odpowiedź na to pytanie przyniesie wieczorny mecz z O`Sallivanem. Staną przeciwko sobie dwaj wielcy, doświadczeni, utytułowani zawodnicy. W myśl tego, co wiemy o zawodnikach, zapowiada się niesamowite widowisko sportowe, pełne mocji i na pewno pełne ciekawych zagrań.
Na ile zaskoczą kibiców ich ulubieńcy zobaczymy.
Napisz komentarz
Komentarze