Trzymasz w swoim garażu stare auto? Może okazać się, że ma ono już status zabytkowego. Nie jesteś wyjątkiem – w dniu 21.06.2017 r. w ewidencji zabytków ruchomych techniki, prowadzonej przez Narodowy Instytut Dziedzictwa Narodowego, wpisanych było 4130 pojazdów, z czego najwięcej z województwa pomorskiego – 1453 auta (źródło: https://www.nid.pl/pl/Informacje_ogolne/Zabytki_w_Polsce/Ewidencja_zabytkow/).
Zabytkowe czyli jakie?
Zgodnie z przepisami ustawy Prawa o ruchu drogowym, samochód zabytkowy to taki, który jest wpisany do rejestru zabytków. Może też znajdować się w wojewódzkiej ewidencji zabytków lub być wpisany do inwentarza muzealistów. Konserwatorzy zabytków przyjmują, że taki pojazd powinien liczyć sobie co najmniej 25 lat i nie być w produkcji od 15 lat. Poza tym 75 procent jego części powinno być oryginalnych. Wyjątkowo autem zabytkowym może być również taki pojazd, który – mimo iż nie spełnia kryterium wiekowego – jest na tyle unikalny sam w sobie (np. z powodu zastosowanej konstrukcji, rozwiązań technicznych czy z racji tego, że był wykorzystywany przez znane postacie historyczne), że konserwator również uzna go za kwalifikujący się na listę. Rejestracja wymaga m.in. założenia tzw. białej karty i pozytywnego przejścia weryfikacji przez rzeczoznawcę. Pomyślnym zakończeniem procedury jest wpis do ewidencji pojazdów zabytkowych i otrzymanie żółtych „blach”.
Wartościowy skarb
Taki czterokołowy „skarb” zdecydowanie warto ubezpieczyć – nie tylko z powodu jego wartości, jaką posiada sam w sobie, ale także na wypadek kradzieży czy szkód, jakie mogłyby powstać podczas jazdy. Przykładowe propozycje w tym zakresie można znaleźć np. na stronie brytyjskiej firmy Sureterm Insurance https://www.sureterm.com/classic-car-insurance/. Warto wiedzieć, że właścicieli klasyków nie obowiązuje standardowe roczne OC. W zależności od tego, jak często zamierzamy się poruszać takim samochodem po drogach, można wybrać polisę 30-dniową, półroczną lub roczną. Taka możliwość wynika z Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Takie ubezpieczenie automatycznie wygasa po określonym terminie.
Pomijając bieżącą opiekę nad takim zabytkiem, trzeba wziąć pod uwagę, że wszelkie zmiany techniczne, jakie chcielibyśmy w nim wykonać, muszą być na bieżąco konsultowane z konserwatorem zabytków. On również wydaje zgodę na wyjazd auta za granicę.
artykuł sponsorowany
Napisz komentarz
Komentarze