Świat w coraz większym stopniu staje się globalną wioską. Taki stan rzeczy przepowiedział już w roku 1962 Herbert Marshall McLuhan, kanadyjski naukowiec zajmujący się problemami komunikacji. Z roku na rok telefony stają się coraz doskonalsze, a Internet – coraz szybszy. Podróże z jednego kraju do drugiego, a nawet z kontynentu na kontynent zajmują nam mniej czasu niż kilkanaście lat temu. W „globalnej wiosce” zmienił się również rynek przesyłek kurierskich. Paczka, która kiedyś potrzebowała dwóch tygodni, aby dotrzeć z Polski (na przykład z Kalisza) na Wyspy Brytyjskie, dzisiaj znajdzie się tam w ciągu 3–5 dni. Taki termin gwarantują nowoczesne firmy kurierskie.
Coraz szybciej, coraz więcej
Istnieje duża szansa na to, że wkrótce paczki będą docierać do adresata jeszcze szybciej, gdyż rynek firm kurierskich rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie. Niektóre firmy działają na nim samodzielnie, inne korzystają z możliwości współpracy w ramach tzw. platform ekspedycyjnych. Jedną z nich jest https://euro-paka.co.uk/ specjalizująca się w przesyłkach na Wyspy Brytyjskie. Platformy umożliwiają zamówienie kuriera on-line i ułatwiają znalezienie firmy, która przewiezie naszą paczkę. Obroty branży kurierskiej w roku 2018 mogą sięgnąć nawet 6,4 mld zł, czyli wzrosną o około 10% w stosunku do roku 2017. Według firmy konsultingowej PricewaterhouseCoopers, liczba paczek wysyłanych w przyszłym roku z Polski w świat wzrośnie do prawie 650 milionów (źródło: http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/do-2018-roku-polacy-beda-wysylac-prawie-440-mln-paczek-rocznie/536ds0).
Rynek kurierski rynkiem klienta
Rosną obroty, a przy tym z roku na rok przybywa firm, które zajmują się ekspedycją przesyłek. Dlatego muszą one konkurować ze sobą o klienta. Rywalizacja dotyczy jakości usług oraz wychodzenia naprzeciw oczekiwaniom klientów. Czego oni oczekują? Przede wszystkim szybkości. Chcą również, aby korzystanie z usług kurierskich było możliwie najprostsze, dlatego wybierają firmy, które pracują w systemie „door to door” czyli „od drzwi do drzwi”. Kurier przyjeżdża po przesyłkę we wskazane miejsce, o ustalonej porze. Klienci często nie mają czasu na pakowanie i adresowanie, więc firmy oferują własne opakowania, a na podstawie zamówienia przygotowują własne etykiety adresowe. Kiedy paczka rusza w świat, nadawca chciałby wiedzieć, co się z nią dzieje. Dlatego firmy kurierskie rozwijają systemy monitorowania przesyłek.
Paczka to jedna z najstarszych form komunikacji między ludźmi. Chociaż liczy sobie już tysiące lat (przesyłki z różnymi towarami wysyłano już w starożytności!), to nie można powiedzieć, że dzisiejsze usługi kurierskie są anachroniczne.
Napisz komentarz
Komentarze