Gdy w 1918 Polska, a w 1919 również Wielkopolska, odzyskała niepodległość nasi przodkowie bawili się na całego. W Jarocinie działało wówczas 20 kawiarni i restauracji, działały teatry: kinematograficzny i gier świetlnych, a w 1929 roku powstało kino. - Jarocinianie chodzili na spektakle teatralne, które gościły w naszym mieście, śpiewali w chórach i grali w orkiestrach, chodzili na bale i potańcówki organizowane przez kawiarnie i restauracje oraz liczne stowarzyszenia i bractwa. Kino przed wojną było szalenie popularne, jego sala mieściła ponad 400 widzów, a do kina chodzili wszyscy: burmistrz, urzędnicy, subiekci i panny służące – przypomina Małgorzta Niestrawska-Kaźmierczak.
Dlatego z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości Jarocin postanowił przypomnieć tamten czas. Raz w miesiącu Kawiarnia Filmowa zamieni się w przedwojenne kino, w którym będą prezentowane przedwojenne perełki, zdigitalizowane dzięki projektowi „Konserwacja i digitalizacja przedwojennych filmów fabularnych w Filmotece Narodowej w Warszawie”.
Pierwsza projekcja już 5 lutego. O godz. 18:30 „Dziewczyna szuka miłości”. Z kolei w marcu będzie prezentowany film „Księżna Łowicka”, a w kolejnych miesiącach: „ABC Miłości”,” Ada, to nie wypada!” „Jadzia”, „Dwie Joasie”, „Przez łzy do szczęścia” czy przedwojenny film grozy „U kresu drogi”.
Projekt Filmoteki Narodowej współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach XI Priorytetu „Kultura i dziedzictwo kulturowe” Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
„Dziewczyna szuka miłości”, reż. R. Gandtkowski
Bohaterem filmu jest konstruktor lotniczy, pasjonat, który pracuje nad nowym modelem samolotu. Pochodzący z biednej rodziny młody mężczyzna znajduje sprzymierzeńca i sponsora - polskiego milionera z Brazylii. W roli konstruktora - wynalazcy - Mieczysław Cybulski, jeden z najbardziej oryginalnych przedwojennych amantów. W roli jego ukochanej - piękna i utalentowana Tamara Wiszniewska. W jednej z głównych ról - Stanisława Wysocka, najwybitniejsza polska aktorka pierwszej połowy XX wieku, nazywana „nową Modrzejewską”.
Znany film Romualda Gantkowskiego, w którym znalazło się wiele oryginalnych sekwencji lotniczych, nakręconych przez trzech znakomitych operatorów. Możemy podziwiać w nim samolot RWD-10 według projektu Jerzego Drzewieckiego, który uważany był za najbardziej rasowy polski samolot akrobacyjny.
W latach 20. i 30. Polacy odnosili wielkie sukcesy na międzynarodowych zawodach lotniczych. Przemysł lotniczy, choć po odzyskaniu niepodległości zaczynał od zera, stał się jedną z wizytówek możliwości młodego państwa. Powstawały nowatorskie konstrukcje samolotów, na których polscy lotnicy zdobywali nagrody. Poza małymi samolotami w Polsce produkowano, o czym mało kto dziś pamięta, także samoloty pasażerskie, które obsługiwały regularne linie lotnicze.
AW, UMiG w Jarocinie
Napisz komentarz
Komentarze