Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mandat przekreśla karierę w prokuraturze. A etaty czekają

Wystarczy mandat, by zapomnieć o karierze w prokuraturze. Rekordzista, zainteresowany karierą śledczego w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, miał aż 11 przewinień drogowych na swoim koncie. I to najczęstsza przyczyna dyskwalifikacji kandydatów do pracy na tym stanowisku. A tych ciągle brakuje.
Mandat przekreśla karierę w prokuraturze. A etaty czekają

I to brakuje od lat. W prokuraturach okręgu ostrowskiego jest 75 etatów prokuratorsko – asesorskich. 11 jest nieobsadzonych. Chociaż i tak jest lepiej niż rok temu. – Wtedy tylko jedna prokuratura miała skład 100-procentowy. To był Pleszew – mówi Paweł Szymanowski, prokurator okręgowy w Ostrowie Wielkopolskim. - Teraz pełny skład mają: Kępno, Ostrzeszów i Pleszew. To są małe jednostki, bo mają cztery etaty orzecznicze, ale i tak możemy mówić o sukcesie.

Jednak w pozostałych prokuraturach rejonowych oraz w samej okręgowej brakuje pracowników. Wszystko przez sposób kształcenia obowiązujący przez wiele lat.  - Niestety nie ma już na rynku osób, które ukończyły aplikację prokuratorską, a które chciałyby przyjść do pracy w prokuraturze. Te zasoby, które pozostawały z poprzednich lat już się wyczerpały, a ludzie odchodzą na emeryturę – dodaje Cecylia Majchrzak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - To jest wina złego systemu kształcenia. Poprzednio nie patrzono perspektywicznie. Łatwo było policzyć, ile osób odejdzie i ile osób powinno się kształcić w kierunku zawodu prokuratora. Tych było znacznie mniej, więc wiadomo było, że przyjdzie moment zapaści.

Teraz są etaty, ale nie ma ludzi, którzy mogliby podjąć pracę. Jeśli już znajdą się kandydaci, którzy mogliby zrobić aplikację prokuratorską często nie spełniają wymogów. Oprócz tych podstawowych jak wykształcenie prawnicze, są też wydawałoby się banalne, ale przekreślające szansę na karierę w tym zawodzie. - Wśród kryteriów stawianych kandydatom jest nieskazitelność charakterów – wyjaśnia Cecylia Majchrzak. - To jest zresztą wymóg ustawowy, każdy prokurator czy sędzia musi być osobą o nieposzlakowanej opinii.

A konkretnie: nie może mieć na swoim koncie nie tylko przestępstwa, co jest oczywiste, ale nawet wykroczenia. Czyli np. mandatu karnego. - Mieliśmy rekordzistę, co miał jedenaście niezatartych wykroczeń, więc został odrzucony – zdradza Paweł Szymanowski.

Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie w ostatnich latach przyjmowała zaledwie po kilkadziesiąt osób rocznie na każdą ze specjalizacji. Kształcenie trwało kilka lat. Braki na rynku pracy spowodowały, że okres zdobywania specjalizacji się skróci, a przy okazji zwiększy się liczba osób, które będą mogły się kształcić. Jednak na wypełnienie luk potrzeba jeszcze kilku, jeśli nie kilkunastu lat.

AW, zdjęcie autor, archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 17°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama