Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rywal, który nie punktuje na wyjazdach. KKS liczy na przełamanie

Najbliżsi rywale KKS-u dopiero przed tygodniem zdobyli pierwszy tej wiosny punkt, a cały swój dość skromny dorobek zgromadzili wyłącznie w meczach przed własną publicznością. W tych okolicznościach w niedzielę przy Łódzkiej wszystkie argumenty powinny znajdować się po stronie podopiecznych Piotra Morawskiego.
Rywal, który nie punktuje na wyjazdach. KKS liczy na przełamanie

Kaliszanie czekają na ligowe zwycięstwo od 24 marca. Po bezbramkowym remisie z rezerwami Pogoni i bolesnej porażce z drugim zespołem Lecha 0:4, pojedynek z okupującym dolne rejony trzecioligowej tabeli GKS-em Przodkowo przychodzi w samą porę. To drużyna, która tej wiosny zdobyła tylko punkt, a w całej kampanii zgromadziła ich zaledwie czternaście. Jako jedyna w całej stawce ma zerowy bilans na wyjazdach (0-0-11). Liczby wskazują, że w tym momencie to idealny przeciwnik dla KKS-u, który w trybie pilnym potrzebuje powrotu na zwycięski tor.

Tym niemniej nie należy zapominać, że podopieczni trenera Morawskiego jeszcze nigdy nie wygrali z ekipą z Kaszub. Jesienią przegrali na jej terenie 2:3, a w poprzedniej kampanii zanotowali wyjazdową porażkę 1:3 i domowy remis 1:1. Niedzielne spotkanie będzie więc doskonałą okazją na przełamanie tej niemocy.

Tylko zwycięstwo pozwoli zachować KKS-owi kontakt z czołówką grupy 2 trzeciej ligi. Na razie zajmuje piąte miejsce, ale do czwartej Elany Toruń traci już pięć oczek. Mecz z GKS-em Przodkowo odbędzie się w niedzielę o 16:00 na stadionie przy ulicy Łódzkiej.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama