Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Chce odzyskać skradzione miliony. Pomaga mu Krzysztof Rutkowski ZDJĘCIA

Przez 10 lat okradała firmę, w której była księgową. Wypłaciła z konta swojego pracodawcy ogromną kwotę 4,5 miliona złotych. Kaliszanka, Agnieszka O., została złapana, usłyszała wyrok i odsiaduje zasądzoną karę wiezienia. Jednak właściciel firmy pieniędzy nie odzyskał. On i Krzysztof Rutkowski podejrzewają, że skradzione pieniądze trafiły na konto syna księgowej – złodziejki, co miało mu pozwolić na otwarcie nowego biznesu. W tej sprawie Rutkowski odwiedził Pierwszy Urząd Skarbowy w Kaliszu i od pracowników fiskusa domaga się, by zbadali skąd syn Agnieszki O. miał pieniądze na otwarcie swojej działalności.
Chce odzyskać skradzione miliony. Pomaga mu Krzysztof Rutkowski ZDJĘCIA

Złodziejski proceder trwał latami. Agnieszka O. w firmie Kazimierza Orłowskiego pracowała od 2004 roku. Pieniądze z jego konta zaczęła kraść dwa lata później.  Początkowo robiła to sporadycznie. Poźniej z nielegalnych wypłat zrobiła sobie bardzo dochodowe zajęcie.  – Nie raz zdarzało się tak, że odbywało się to dwa razy na dzień – mówi Kazimierz Orłowski, właściciel poszkodowanej firmy z gminy Nowe Skalmierzyce. 

Agnieszka O. jako główna księgowa w firmie Orłowskiego miała dostęp do konta, danych klientów i pod pozorem realizacji opłat dla kontrahentów, wypłacała pieniądze sobie.  - Realizowała różnego rodzaju swoje potrzeby, fanaberie ekonomiczne i tak się uzbierała przez te lata duża kwota, około 5 milionów złotych  - wyjaśnia Krzysztof Rutkowski, właściciel biura detektywistycznego.

Sprawa wyszła na jaw dwa lata temu. Agnieszka O. w zeszłym roku została skazana na sześć lat więzienia, została też zobowiązania do zwrotu skradzionych pieniędzy. Jednak do dziś tego nie zrobiła, a prokuratura zabezpieczyła u niej zaledwie kilka tysięcy złotych. Co się stało z resztą skradzionych pieniędzy? -  Około 2 mln złotych to ona ma ukryte, musimy też wziąć pod uwagę, że Agnieszko O. miała związki w Hiszpanii i podejrzewamy, że te pieniądze mogły tam zostać przewiezione – mówi Orłowski.

Rutkowski wskazuje też firmy syna Agnieszki O. Prowadzi on biuro księgowe i firmę transportową. - Skąd młody  chłopak, który ukończył 18 – lat nagle otworzył dwa podmioty, które są w jakiś sposób finansowane z pieniędzmi, które dla nas są bardzo mocno wątpliwe, które mogą pochodzić z przestępstwa, które przez Agnieszkę O. mogły być wprowadzone w obieg i zalegalizowane  - pyta Rutkowski.

O swoich podejrzeniach Rutkowski i jego zleceniodawca Kazimierz Orłowski powiadomili urząd skarbowy.  Kradzież 4,5 miliona złotych z konta Kazimierza Orłowskiego było bolesnym ciosem dla jego firmy i doprowadziło ją niemal do upadku. Teraz Orłowski na własną rękę szuka sprawiedliwości i swoich pieniędzy.

MS, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama