Jasiek gniazdo opuścił o 7.52. Spędził poza nim 20 minut. O 7.53 w górę poszybował drugi z tegorocznych potomków Przygody i Dziedzica. Jak donoszą internauci śledzący losy mieszkańców gniazda zlokalizowanego na nieczynnym kominie kotłowni przy Urzędzie Gminy w Przygodzicach, to był Szperek, największy z dzieci znanej na całym świecie pary. Nad okolicą szybował przez 3,5 godziny.
Pozostałe boćki powinny rozpocząć loty w najbliższych godzinach.
AW, zdjęcia www.bociany.przygodzice.pl
Napisz komentarz
Komentarze