Spotkanie w Arenie skończyło się dla Czerwińskiego w 54. minucie. Wtedy został on ukarany przez arbitrów czerwoną, a następnie niebieską kartką. Co to oznaczało? Zgodnie z aktualnymi „Przepisami gry w piłkę ręczną”, jeżeli sędziowie stwierdzą, że zagranie jest wyjątkowo lekkomyślne, szczególnie niebezpieczne, wykonane z premedytacją lub złośliwe, muszą opisać po meczu zaistniałe zdarzenie w protokole zawodów, a wtedy właściwe władze określają dodatkowe sankcje. I tak właśnie zakwalifikowali zachowanie zawodnika Energa MKS wobec rozgrywającego Wybrzeża Ramona Oliveiry, pokazując lewoskrzydłowemu kartonik koloru niebieskiego. Z opisu zawartego w pomeczowym protokole wynika, że Czerwiński „z premedytacją uderzył przeciwnika pięścią w tułów”.
W poniedziałek o losie szczypiornisty ekipy znad Prosny przesądził Komisarz Ligi, Piotr Łebek. Decyzją nr 2/10/2018 postanowił on odsunąć Michała Czerwińskiego od jednych zawodów PGNiG Superligi. To dolna granica kary, górna wynosi nawet sześć spotkań. – Nałożona kara jest współmierna do popełnionego przez zawodnika i skutków jego zachowania naruszenia przepisów dyscyplinarnych – czytamy w uzasadnieniu decyzji.
Występującego na lewym skrzydle gracza zabraknie zatem w czwartkowej potyczce z Gwardią Opole.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze