Baszta Dorotka to jeden z symboli Kalisza. I jeden z niewielu zachowanych fragmentów murów miejskich. Z budowlą usytuowaną przy wejściu do Parku Miejskiego wiąże się najbardziej znana legenda umieszczona w zbiorze Eligiusza Kor-Walczaka. Do tej pory Dorotka, mimo że głęboko zakorzeniona w świadomości mieszkańców, żyła jedynie na kartach książek. Teraz ma ożyć i wrócić do swej wieży, a przy okazji stać się jedną z atrakcji miasta. -W Baszcie Dorotce pierwszy poziom będzie poświęcony Kaliszowi lokacyjnemu, najważniejszym dokumentom i wszelkim możliwym informacjom na temat lokacji naszego miasta. Natomiast druga część wieży to oczywiście legendy związane z Kaliszem piastowskim, legendy Kaliskie oczywiście z najważniejszą o Dorotce i szewczyku Marcinku – powiedziała Agata Wierzejska z Wydziału kultury Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Dorotka będzie spoglądać z baszty, przed którą na jednym kolanie klęczy Marcinek. Postać męska kilka dni temu pojawiła się już przed Basztą. W wieży nie ma jeszcze Dorotki, ale artyści kończą malować historyczny mural na wewnętrznym murze obiektu. Przedstawia on średniowiecznych wojów, w tle widać panoramę Kalisza i zamek.
Przed Basztą jest też żaba, ostatecznie płazów będzie cztery. Nawiązują one do legendy o św. Wojciechu, który przez rechot tych zwierząt nie mógł skupić się na modlitwie, dlatego postanowił je uciszyć. W ten sposób zostanie powiązany Kalisz obecny z Zawodziem. W Baszcie powstanie Centrum baśni i legend kaliskich. Inwestycja kosztuje około 750 tys. zł i planowo ma się zakończyć jeszcze w tym roku.
MS, AW fot. MS
Napisz komentarz
Komentarze