Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Niebezpieczne odpady medyczne. Zakłucie w MZO w Ostrowie Wielkopolskim

Obok zwykłych śmieci w koszach lądują też odpady medyczne. A to ogromne zagrożenie dla pracowników Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Ostrowie Wielkopolskim. Szczególnie niebezpieczne, bo wśród papierów, plastików czy resztek jedzenia igły są niewidoczne dla ludzkiego oka. Wtedy dochodzi do zakłuć. Pracownika, który ostatnio uległ takiemu wypadkowi czeka szereg drogich badań.
Niebezpieczne odpady medyczne. Zakłucie w MZO w Ostrowie Wielkopolskim

Kwietniowy przypadek jest pierwszym w  tym roku. I potwierdza, że nie pomagają apele, nauka czy ulotki. Ostrowianie, dbając o swoje zdrowie, bagatelizują zdrowie pracowników firmy zajmującej się segregacją śmieci. – Próbujemy namierzyć mieszkańców, którzy odpady medyczne wyrzucają do zwykłych pojemników - mówi Andrzej Strykowski, dyrektor Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Ostrowie Wielkopolskim. – Próbujemy ustalać takich mieszkańców, ale w sytuacji kiedy igły czy inne odpady medyczne trafiają do odpadów komunalnych jesteśmy bezradni.

A zagrożenie jest ogromne. Pracownik, który się ukłuł musiał przejść długie i drogie badania. Ich koszt to nawet kilka tysięcy złotych. Kwotę pokrywa ze swojego ubezpieczenia MZO.

Wszystkie odpady medyczne powinny trafiać do specjalnych pojemników. A igły do czerwonych pudełek. Koszt jednego dużego to kilka złotych. Bezpłatnie do utylizacji zbiera je MZO.

AW, fot. pixabay.com


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama