Dlatego jarocińska prokuratura skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. – Mężczyźnie zarzucono, że 9 stycznia br. na terenie Domu Pomocy Społecznej w Kotlinie umyślnie, poprzez uderzanie rękoma, dokonał uszkodzenia kamery monitoringu wraz z elementami wyposażenia, co skutkowało powstaniem strat w wysokości 1000 zł na szkodę tej placówki. Zgromadzony w tej sprawie materia pozwolił również na przedstawienie mężczyźnie zarzutu dotyczącego tego samego dnia, gdzie w ramach wykonywanych czynności przez pielęgniarkę znieważył ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Do najgroźniejszego zdarzenia doszło jednak 6 marca, kiedy to mężczyzna realnie naraził życie pensjonariuszy DPS. - Sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, a także mieniu w wielkich rozmiarach w ten sposób, że po zasłonięciu otworów okiennych podpalił elementy wyposażenia w jednym z pokoi – dodaje prokurator Maciej Meler.
Psychiatrzy, którzy w trakcie śledztwa badali podejrzanego uznali, że ma on lekką dysfunkcję, ale nie istnieją przeciwwskazania, aby stanął przed sądem i uczestniczył w procesie. Według biegłych miał on również możliwość pokierowania swoim zachowaniem.
31-latek jest tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze