Na dworze panuje upał, ale zdaniem Krzysztofa Gałki, szefa kaliskich drogowców to nie wysoka temperatura jest przyczyną tego zdarzenia. – Z doświadczenia wiem, że raczej będzie to problem wodociągów i instalacji biegnącej pod jezdnią. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zostało już powiadomione o sytuacji, pracownicy jadą na miejsce – mówi Krzysztof Gałka.
Asfalt zapadł się mniej więcej w połowie ulicy, na wysokości numeru 4. Dziura jest głęboka na 1,5 metra.
Zgodna jest jednokierunkowa, dlatego w tej chwili jest całkowicie nieprzejezdna. Dla bezpieczeństwa wjazd w ulicę blokuje policyjny radiowóz.
MIK, AW, fot. AW
Napisz komentarz
Komentarze