Ciało funkcjonariusza z raną postrzałową ujawniono w jego mieszkaniu w czwartek, 13 czerwca późnym popołudniem. – Była tam również broń palna wraz z amunicją. Powyższe dowody, z udziałem biegłych i techników kryminalistycznych, zostały zabezpieczone i poddane analizie, czy z tej broni oddano strzał – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Wstępne ustalenia wskazują, że policjant popełnił samobójstwo, wykorzystując do tego broń służbową. – Miał ją przy sobie, ponieważ z ustaleń, które zostały poczynione przez prokuratora na miejscu zdarzenia wynika, że w mniejszych jednostkach policji w postaci komisariatów, z uwagi na brak magazynów broni, komendant zgodnie z przepisami wyraża zgodę na posiadanie broni przez policjantów w ich miejscu zamieszkania. Jest to praktyka stosowana na terenie całego kraju – wyjaśnia prokurator Maciej Meler. – Ustalamy teraz, jakie były motywy i przesłanki tego policjanta.
Na co dzień funkcjonariusz pracował w Wydziale Patrolowo-Interwencyjnym krotoszyńskiej komendy. – Miał 38 lat i około 12 służby.– mówi asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Funkcjonariusz osierocił czwórkę dzieci.
Na 18 czerwca wyznaczono termin przeprowadzenia sekcji zwłok.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze