W czasie intensywnych opadów Krępica wylewa. I tak jest od lat. Często położony nad rzeką park był całkowicie zalany. Stąd ciągle aktualny temat budowy polderów, które przyjmowałyby wodę opadową. Miasto pracuje nad dokumentacją techniczną. To warunek, by ubiegać się w przyszłości o rządowe pieniądze. Jednak zanim zacznie się walka o dofinansowanie milionowej inwestycji czynione są mniejsze działania. Jak zapewnia poseł Jan Mosiński z PiS, niebawem zaczną się prace utrzymaniowo – konserwacyjne. - W związku z trudnym dostępem - tam nie można za bardzo zaangażować ciężkiego sprzętu - gros prac będzie wykonanych ręcznie. Nie tylko wycinka zagajników, ale również oczyszczenie dna koryta rzeki, wywóz różnego rodzaju nieczystości, które gromadzą się na tym odcinku tego cieku, jak również wykonanie palisady, żeby skarpa tego osiedla od Robotniczej i Ludowej nie obsuwała się w wyniku podtopień. Również będą wzmocnienia skarpy włókniną syntetyczną – wyjaśnia poseł i dodaje, że o tego typu interwencje w Wodach Polskich prosili mieszkańcy tej części miasta.
W tym momencie rozpisywany jest konkurs, który pozwoli wyłonić wykonawcę tego zadania. Czyszczenie zakończy się w tym roku.
AW, zdjęcia autor, arch.
Napisz komentarz
Komentarze