poniedziałek, 30 września 2024 19:24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W lasach wysyp grzybów, ale zbierać trzeba z głową

Jesień – grzybiarze czekają na nią cały rok. I odpowiednią pogodę bo wiadomo, że grzyby są kapryśne i lubią kiedy jest i wilgotno i ciepło. Ku uciesze i zbieraczy i smakoszy pogoda dopisywała więc w okolicznych lasach „grzyby wyrastały jak po deszczu” i zaroiło się od grzybiarzy. I jeśli prognozy się potwierdzą to sezon jeszcze potrwa.
W lasach wysyp grzybów, ale zbierać trzeba z głową

Pierwsze grzyby pojawiły się w tym roku bardzo szybko, bo już wiosną, jednak prawdziwy wysyp natura sprezentowała nam we wrześniu. Mimo niższych temperatur również na początku października w pobliskich lasach można nadal trafić na kilka jadalnych i smacznych gatunków grzybów.  - O tej porze można zebrać jeszcze podgrzybek, borowik szlachetny jeszcze też się trafia. W tym roku było go nawet dużo, ale już teraz to końcówka. Większość to jednak podgrzybek, maślak, słomki się już trafiają zielone – mówi Anna, grzybiarka z Białej Panieńskiej w powiecie konińskim, która wychowała się przy lesie i ponoć grzyby wyczuwa z daleka. 

Jedni zbierają dla przyjemności i na własne potrzeby. Dla innych to dodatkowy, sezonowy zarobek. Dlatego zawsze jesienią przy lasach można spotkać grzybiarzy sprzedających swoje zbiory tym, którzy nie lubią zbierać grzybów, nie mają na to czasu albo na grzybach się nie znają. W tym miejscu warto przytoczyć jedną z kulinarnych propozycji z powieści „Dom dzienny, dom nocny” Olgi Tokarczuk, która 10 października została laureatka literackiej nagrody Nobla: "trzy dojrzałe, barwne kapelusze muchomora, 2 i pół szklanki cukru pudru, 5 żółtek, kostka masła, cytryna, dwie łyżki rumu – i można piec tort z muchomora”.

A już na poważnie - podstawowa zasada brzmi: „Jeśli nie jesteśmy pewni grzyba najlepiej zostawić go w lesie”.  Pozostaje jeszcze tzw. klasyfikator, do którego warto udać się ze zbiorami. - Przychodzą do nas i wytrawni grzybiarze, którzy nie są pewni zbiorów i czekają na potwierdzenie, ale przede wszystkim tacy, którzy w ogóle nie znają się na grzybach - mówi Małgorzata Pawlak, klasyfikator  grzybów świeżych w kaliskim Sanepidzie. – Często refleksja pojawia się dopiero w domu i wtedy ludzie przychodzą do nas. Miałam taką panią, która same goryczaki przywiozła. Lubimy zbierać grzyby, tylko fajnie, żebyśmy się na nich jeszcze znali. 

Do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu można zgłaszać się codziennie w godzinach pracy placówki i poprosić o opinię klasyfikatora. Żeby mieć pewność co do zbiorów trzeba przynieść wszystkie okazy znalezione w lesie.  - Ja oceniam tylko to, co widzę, więc mogę potwierdzić mogę tylko jadalność grzyba, którego zobaczyłam, a nie 50 innych, które zostały w domu - mówi - Małgorzata Pawlak. - Opis grzybiarza, że te, których nie przyniósł są podobne do tego poglądowego nie wystarczy. Wiele gatunków jadalnych i niejadalnych jest do siebie podobnych i można z pieczarką zebrać sromotnika. 

Sezon na grzyby zaczyna się już wiosną, ale wtedy pojedyncze osoby wybierają się do lasu w poszukiwaniu pierwszych okazów. Pogoda, jaką nam zafundowała Matka Natura na przełomie września i października - a tak ma być również w najbliższym tygodniu - sprawia, że w lasach mamy wysyp grzybów. I grzybiarzy. - Jeżeli chodzi o wykaz grzybów jadalnych to przepisy ustanowiły 47 takich gatunków. Wiadomo, że staramy się zrywać te najbardziej popularne - mówi Anna Napierała, dyrektor Powiatowej Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu. 

Siegając po grzyby znane, mamy pewność, że unikniemy błędu. I nie będziemy targani wątpliwościami, czy ten piękny grzyb w naszym koszyku jest jadalny, czy też "jadalny tylko raz". - Przede wszystkim najlepiej zbierać te grzyby, których kapelusze mają pod spodem gąbką - wyjaśnia pierwszą i podstawową zasadę odróżniania grzybów jadalnych od trujących klasyfikatorka. - To są podgrzybki, maślaki, czy kanie.

Możemy też zabezpieczyć się w atlasy. I zdrowy rozsądek. Powikłania po zjedzeniu grzyba trującego są niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia. Dla dorosłego człowieka już 50 gramów takich grzybów to dawka śmiertelna. - Dochodzi do uszkodzeń wątroby, czasami te uszkodzenia są nieodwracalne i w skrajnych przypadach, jeśli nie ma możliwości przeszczepu wątroby, to nawet do zgodnów. Dlatego przestrzegamy, by zbierać tylko te grzyby, które są najbardziej pupulane i które znamy - dodaje Anna Napierała. 

A jeśli nie jesteśmy pewni grzyba i nie mamy czasu poradzić się klasyfikatora to najlepiej zostawić go w lesie. Niejadalne dla nas są pokarmem dla zwierząt. Teraz spokojni, że nasze zbiory są bezpieczne, możemy zaczynać robienie przetworów lub suszenie grzybów. A jeśli przed wigilią zaczniemy mieć wątpliwości, to grzyby suszone również można poddać ocenie grzyboznawcy urzędującemu w Sanepidzie.

AW/KN, zdjęcia autorzy


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 10°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: elaTreść komentarza: grodziński na dyrektora szpitala , da radę relaksując grą na gitarze wielogodzinne oczekiwanie pacjentów na sor i przymusowe podróże dzieci do ostrowa i konina ze szpitala na peryferiach,` kołaciński na zawiadowcę stacji kolei dużych prędkościData dodania komentarza: 30.09.2024, 18:54Źródło komentarza: Sensacja w CKiS. Grodziński nie będzie już dyrektorem!Autor komentarza: nauczycielTreść komentarza: Oooo! Dobrzyca? To przecież ponad 30 kilometrów od Kalisza! Zesłanie? Myślę, że ktoś w PO zauważył wreszcie "sukcesy" pana Dariusza podczas układania list wyborczych do Rady Miasta i brak zdolności koalicyjnych!Data dodania komentarza: 30.09.2024, 18:43Źródło komentarza: Sensacja w CKiS. Grodziński nie będzie już dyrektorem!Autor komentarza: IgnacTreść komentarza: No no,no. Szwagier dra i była POSŁANKA towarzystwo że ho ho. No ale zrobią z niego kustosza będzie straszył w obiekcje muzealnym. A tyle piszą o wałach PiSu.Data dodania komentarza: 30.09.2024, 18:42Źródło komentarza: Sensacja w CKiS. Grodziński nie będzie już dyrektorem!Autor komentarza: bzduryTreść komentarza: To ciekawe jak to się dzieje, ten sam sondaż jednych wyborców zniechęca (tych od radnego Darwich) i innych nie zniechęca, a wręcz mobilizuje (tych od prezydenta Kinastowskiego). Ktoś tu ma problemy z logicznie konsekwentnym myśleniem. Jeden sondaż a działa w dwóch kierunkach?Data dodania komentarza: 30.09.2024, 18:37Źródło komentarza: Sensacja w CKiS. Grodziński nie będzie już dyrektorem!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama