Tegoroczne wykopaliska, prowadzone w czerwcu i lipcu, umożliwiły przebadanie obszaru o łącznej powierzchni 0,66 ara. We wczesnym średniowieczu teren ten stanowił północno-wschodnią część osady rzemieślniczo-targowej Stare Miasto. Wtedy był to zapewne pagórek - dziś mocno zniwelowany - otoczony od strony północno-wschodniej korytem Prosny, a od zachodu bagnem. Osadnictwo w tym miejscu rozpoczęło się już w okresie pradziejowym, o czym świadczą nieliczne fragmenty naczyń ludności kultury pomorskiej odkryte w najniższym poziomie osadniczym.
Ponownie zaludnienie terenu miało miejsce od końca IX i początków X wieku. Potwierdzają to rozpoznane obiekty, zawierające ceramikę z okresu przedpaństwowego oraz fragmenty dirhemów, tj. srebrnych monet orientalnych, emitowanych pomiędzy VII a XI w. Jednak najintensywniejszy rozwój na tym obszarze przypadł na czasy od połowy XI do połowy XII stulecia. Z tego okresu pochodzą liczne obiekty o charakterze mieszkalnym, produkcyjnym, a także jamy śmietniskowe. Najciekawszym z nich są niewątpliwie relikty warsztatu szklarskiego, w którym produkowano przede wszystkim biżuterię. Wyroby wykonywane były na miejscu, o czym świadczą fragmenty tygli z resztkami szklistej masy. Relikty warsztatów szklarskich znane są tylko z nielicznych osad wczesnośredniowiecznych na terenie Polski.
Bieżący sezon wykopaliskowy przyniósł kilkaset fragmentów szklanych paciorków, kółek, obrączek i półproduktów związanych z intensywną produkcją biżuterii ze szkła. Rozpoznano dziewięć obiektów o charakterze produkcyjnym, z czego osiem związanych było z działającym w XII stuleciu warsztatem szklarskim.
Pozyskane zostały także ciekawe artefakty, będące importami. W tej grupie znalezisk na uwagę zasługuje m.in. fragment naczynia wczesnośredniowiecznego z polewą, które może pochodzić albo z pogranicza Śląska i Małopolski albo z Rusi, odkryte w całości naczynie flaszowate wschodniej proweniencji, fragmenty ceramicznych pisanek-grzechotek i miniaturowe toporki brązowe.
Wśród zabytków znalazły się również fragmenty naczyń glinianych, kości zwierzęcych oraz zabytki metalowe, a także numizmaty, w tym egzemplarz monety przypisywanej księciu Zbigniewowi i mennicy kaliskiej oraz denary Kazimierza Wielkiego. Te ostatnie monety związane są chronologicznie z okresem, kiedy to Stare Miasto było już wsią lokowaną na prawie niemieckim, a Kalisz rozwijał się w obecnym miejscu jako miasto lokacyjne.
Badaniami kierowali Adam Kędzierski i Dariusz Wyczółkowski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. W pracach terenowych uczestniczyli archeolodzy z Warszawy i Kalisza: Sylwia Wajda, Mateusz Osiadacz i Mariusz Sadowski oraz kaliska młodzież, w tym studenci archeologii, architektury i historii sztuki.
Całkowity koszt badań archeologicznych wraz z opracowaniem wstępnego sprawozdania wyniósł 42.000,00 zł, w tym dofinansowanie Miasta 20.000,00 zł.
MIK, źródło: kalisz.pl, na podstawie materiałów Adama Kędzierskiego, fot. M. Osiadacz
Napisz komentarz
Komentarze